Będą eksportować do Rosji

Siedem wielkopolskich zakładów mięsnych o- trzymało od rosyjskich służb weterynaryjnych zgodę na eksport mięsa do Rosji. W całym kraju zgodę taką otrzymało 18 zakładów.

– W większości są to zakłady zajmujące się ubojem i rozbiorem mięsa wieprzowego i wołowego – mówi dr Lesław Szabłoński, Wojewódzki Lekarz Weterynarii.
Od 1 września br. do Rosji będą mogły eksportować Zakłady Mięsne Bartek: przetwórnia i Bartek - ubojnia, Koło-Sokołów SA, Wachowiak - ubój bydła, ZM Biernacki, Chłodnia Biernacki oraz Pozmeat SA. Rosyjskie kontrole odbywały się w obecności lekarza powiatowego weterynarii oraz przedstawiciela Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii.

– Mimo naszej obecności trudno nam ocenić kryteria, jakimi kierowali się Rosjanie. Nie mówili, co im się nie podoba. Listę uprawnionych do eksportu zakładów otrzymaliśmy z Moskwy – mówi dr Szabłoński. – Nie było na niej kilku bardzo dobrych, w naszej ocenie, zakładów z regionu. Zdaniem dr. Szabłońskiego, musimy poddać się takiej weryfikacji, jeżeli chcemy wejść na wschodni rynek. Na przełomie września i października Rosjanie będą kontrolować tylko przetwórnie mięsa, a w następnej turze mleczarnie.

– Kto płaci, ten wymaga – mówi dr Szabłoński. - Rosjanie kontrolują wnikliwie zakłady na całym świecie, skąd importują żywność: w innych krajach Europy, a także USA, Argentynie czy Brazylii. Jako pierwsi takie kontrole zaczęli przeprowadzać Amerykanie ok. 40 lat temu. Obecnie kontrolują 7 przetwórni w Polsce, w tym 2 z Wielkopolski.