Zawodnicy nie ukrywają, że jadą do Vancouver po jak najlepsze miejsce, ale nawet pozycja w pierwszej 15 będzie dla nich dobrym rezultatem. – To jest mój drugi start olimpijski, nie wiem, który z kolei start w ważnych imprezach, więc na pewno nie jadę tam na wycieczkę, tylko zająć jak najlepsze miejsce, a jak będzie to zobaczymy – mówi Andrzej Szczęsny, startujący w narciarstwie alpejskim.
– To będzie na pewno wielka przygoda i liczymy na jak najlepszy nasz start. W moim przypadku liczę na niezły występ w slalomie, tym bardziej, że forma rośnie i finale Pucharu Europy zająłem ostatnio wysokie trzecie miejsce – dodaje z kolei Jarosław Rola.
Duże szanse na olimpijski krążek ma Anna Mayer, która wie już jak smakuje medal z igrzysk. Przez 15 lat startowała w lekkiejatletyce, a od dwóch zaczęła trenować narciarstwo. – Każdy zawodnik jedzie po medal. Oczywiście ważny jest udział, ale jeśli ktoś trenuje dwa, cztery lata to o tym medalu myśli i marzy – nie ukrywa zawodniczka i dodaje: – Upatruję szansy na medal razem z koleżankami w sztafecie 3x2,5 km a także w sprincie na 1 km.
Warto dodać, że w paraolimpiadzie wystartuje około 600 zawodników (45 reprezentacji) w tym 13 z Polski. Sportowcy będą rywalizować w pięciu dyscyplinach (narciarstwo alpejskie, narciarstwo biegowe, biathlon, hokej na sledgach oraz curling) podzielonych na trzy sekcje: niewidomi, siedzący oraz stojący. Do rozdania będzie 64 komplety medali. Początek paraolimpiady 12 marca, a zakończenie 21.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
