Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą nowe kamery miejskiego monitoringu w Poznaniu. Gdzie? [ZDJĘCIA]

Grzegorz Okoński
Monitoring miejski w Poznaniu się rozrasta. Nowe kamery trafią w rejon ulicy Rybaki i parku nad Wartą. W planach są następne, bo dają wymierne efekty.

Na Starym Mieście będą nowe kamery – do tej pory samych tylko takich urządzeń obsługiwanych przez pracowników Straży Miejskiej jest tu 126 (w mieście w sumie 677), a obraz przez nie przekazywany dyżurnym komisariatów policji pozwolił na przeprowadzenie w ubiegłym roku – w sumie – aż 8710 skutecznych interwencji!

Rada Osiedla Stare Miasto przekazała na zakup nowych kamer kwotę 25 tys. złotych i wskazała miejsca, gdzie w pierwszej kolejności powinny pojawić się te urządzenia – przy ul. Rybaki i w Parku w Starym Korycie Warty.

- Tam, po uzgodnieniu z Wydziałem Zarządzania Kryzysowego, uznaliśmy, że są najpilniejsze potrzeby – mówi Zbigniew Burkietowicz, przewodniczący Zarządu Rady Osiedla Stare Miasto. - Jednocześnie priorytetem jest wymiana kamer na Półwiejskiej, na nowsze modele o lepszych parametrach, zamierzamy też monitorować rejon ul. Krysiewicza oraz okolice Szewskiej, Stawnej i Garbar. Z informacji uzyskanych od SM i policji, wiemy, że sprawdzają się, zatem warto w nie inwestować. Oddziałują prewencyjnie, a do tego pozwalają namierzyć i ukarać sprawców dewastacji, które są plagą ulic.

Wśród innych lokalizacji, które „dostaną” kamery staromiejscy radni wymieniają jeszcze Park Chopina, Park Wieniawskiego, skrzyżowanie ul. Libelta i al. Niepodległości oraz teren przed budynkiem Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

- Miejsca, gdzie przydałyby się kamery, ustalamy w czasie własnych patroli ulicami i dzięki sygnałom mieszkańców – dodaje Tomasz Dworek z RO Stare Miasto. - Mają oni nadzieję, że w ten sposób będzie można zapobiegać włamaniom i niszczeniu urządzeń, samochodów oraz placów zabaw, i tak ostatnio np. dostaliśmy prośby o ulokowanie kamer przy ul. Szyperskiej.

Zdjął blokadę z koła, wrzucił do samochodu i odjechał:

Źródło: Straż Miejska w Poznaniu

- Obraz z kamer trafia do centrów dozoru wizyjnego, zlokalizowanych w komisariatach policji, tam, w pomieszczeniach przy dyżurnych jednostki obserwują je pracownicy Straży miejskiej, i jeśli rozpoznają sytuację wymagającą interwencji, natychmiast alarmują dyżurnego – wyjaśnia Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej. - I nie tylko chodzi o zdarzenia natury kryminalnej – ponad tysiąc ubiegłorocznych interwencji związanych z osobami wymagającymi udzielenia pomocy miało swoje źródło w monitoringu.

Straż i policja mogą zapisać na konto sukcesów miejskich kamer zatrzymanie 47 sprawców pobić, 32 sprawców dewastacji, 37 złodziei, ponad stu uczestników bójek i uwaga – 25 osób poszukiwanych listami gończymi.

- Pracownicy monitoringu codziennie studiują listy gończe, przekazywane przez policję i obserwując ludzi na ulicach przyglądają im się też pod tym kątem – dodaje Przemysław Piwecki. - Z efektami…

Operatorzy w ubiegłym roku rozpoznali m.in. złodzieja kradnącego do samochodu kostkę brukową przy ul. Matyi, kieszonkowców na Wrocławskiej, dealerów narkotykowych przy ul. Wolnica i na Górze Przemysła, sprawcę kradzieży tablicy z radiowozu (!), czy ośmioro napastników z ul. Półwiejskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polskie myśliwce w powietrzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto