Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą palić marihuanę dla nauki. Projekt ma ruszyć w lutym

Redakcja MM Poznań
Redakcja MM Poznań
Takie informacje podał nam szef stowarzyszenia Wolne Konopie, ...
Takie informacje podał nam szef stowarzyszenia Wolne Konopie, ... Radek Rakowski
Takie informacje podał nam szef stowarzyszenia Wolne Konopie, Wkrótce ma ruszyć internetowa rekrutacja.

O sprawie pisaliśmy po raz pierwszy w październiku 2013 roku. BioInfoBank, firma z Poznania zajmująca się szeroko zakrojonymi badaniami z dziedziny biotechnologii i technologii informacyjnej, znalazła lukę w prawie dotyczącą spożycia tego miękkiego narkotyku. Okazuje się, że można w Polsce palić marihuanę w ramach eksperymentu naukowego. I właśnie takie badanie chce ona przeprowadzić. Ma ono wyjaśnić, jak narkotyk wpływa na funkcje poznawcze ludzkiego mózgu,

sprawność

intelektualną i funkcje społeczne.

Rekrutacja ma ruszyć w lutym

BioInfoBank twierdzi, że dostał zgodę od odpowiednich organów na przeprowadzenie swoich nietypowych badań. Jednak pierwsze problemy pojawiły się jeszcze w tym samym miesiącu, w którym Polskę obiegła informacja o eksperymencie. 30 października pomorscy policjanci weszli na plantację konopi indyjskich w Kierzkowie niedaleko Trójmiasta. Interwencja wynikała z zawiadomienia złożonego przez Głównego Inspektora Farmaceutycznego (Zobacz: Mieli palić marihuanę dla nauki. Zatrzymała ich policja).

Na miejscu, podejrzewając popełnienie przestępstwa, zabezpieczono susz roślinny, sadzonki oraz komputery i telefony. Przesłuchanych zostało dwóch mężczyzn - w tym Jęrzej Sadowski, prawnik placówki naukowej.

Jak udało nam się potwierdzić u Andrzeja Dołeckiego, szefa stowarzyszenia Wolne Konopie współpracującego z BioInfoBankiem, eksperymentu ostatecznie nikt nie zakazał. Co więcej, rekrutacja do niego ma ruszyć w lutym tego roku. Ma być prowadzona przez stronę internetową, która właśnie powstaje.

- Zabezpieczono nasz susz, jednak jesteśmy w stanie ściągnąć inny z zagranicy - wyjaśnia Dołecki. - Rekrutacja może trwać nawet i pół roku, gdyż potrzeba nam wielu ochotników do eksperymentu. Będziemy musieli ich gruntowanie przebadać pod względem fizycznym i psychicznym - dodaje.

Mile widziane będą osoby po trzydziestce

Ochotnicy powinni być wieloletnimi palaczami "trawki". Szczególnie mile widziane będą osoby po trzydziestce. Badanie ma po prostu potwierdzić lub zaprzeczyć zgubnemu wpływowi długiego palenia marihuany na ludzki organizm - a trudniej to stwierdzić w przypadku młodszych osób. - Poza tym chcemy zadać kłam krytyce z jaką się spotykamy, że planujemy faszerować narkotykami młodzież - podkreśla Andrzej Dołecki.

Na pewno o przyjęciu do eksperymentu nie będzie decydować kolejność zgłoszeń.

Warto dodać, że na początku tej inicjatywy naukowej instytut zdoła finansować koszta uprawy konopi sam. Ale po pewnym czasie uczestnicy będą musieli samodzielnie płacić za używaną do badań substancję.

Najnowsze powiadomienia na temat naboru można śledzić na oficjalnym profilu BioInfoBanku na Facebooku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto