Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie więcej atrakcji na placu zabaw w parku Wilsona

Redakcja
W przyszłym roku plac zabaw w parku Wilsona ma być rozbudowany. Na razie problemem są wandale niszczący obecne wyposażenie.

Niedawno otwarty w parku Wilsona nowy plac zabaw już padł ofiarą wandali. Niedawno uszkodzili bujanego konika, którego naprawa będzie kosztować tysiąc złotych. O tym co zrobić, aby do takich sytuacji nie dochodziło w przyszłości, dyskutowali na ostatnim spotkaniu członkowie rady osiedla św. Łazarz z przedstawicielami policji, Wydziału Gospodarki Komunalnej i dyrekcji palmiarni, której podlega park. 

- Musimy zorientować się wraz z Wydziałem Gospodarki Komunalnej, czy obecnie istniejący system monitoringu można poszerzyć o dodatkową kamerę, obejmującą cały plac, a nie tylko piaskownice – mówi Wojciech Wośkowiak, przewodniczący rady osiedla św. Łazarz.

Póki co radni z Łazarza cieszą się, że w ogóle ten plac zabaw mógł powstać.
- Niemiłym akcentem było początkowe zakwestionowanie przez dyrektora palmiarni sensu istnienia placu zabaw – przypomina Wojciech Wośkowiak. - Mimo małej gościnności dyrektora palmiarni, liczymy na dalszą współpracę z Wydziałem Gospodarki Komunalnej, która zaowocuje ubogacaniem placu zabaw o nowe elementy każdego roku.

A jak ważne jest istnienie miejsca, na które można wybrać się z dziećmi, przekonuje pani Hanna, która często przychodzi do parku Wilsona ze swoim synkiem. 
- Udało się wywalczyć zachowanie placu, ale problemy nadal są – mówi pani Hanna – Zabawki nie są przystosowane dla najmłodszych dzieci, trzeba je podsadzać, aby mogły wejść np. na zjeżdżalnię. Dlatego dla dzieci to plac zabaw, a dla rodziców siłownia.

Wojciech Wośkowiak uspokaja, że plac będzie wyposażony w dodatkowe atrakcje dla młodszych maluchów, które będą bardziej praktyczne.
- Na ten moment mamy dwa priorytety: bezpieczeństwo placu zabaw i jego rozbudowa. Jeszcze w tym roku mają zostać wymienione drewniane ramy piaskownic - zapowiada przewodniczący rady. - W przyszłym roku chcemy przeznaczyć na plac zabaw 20 tysięcy złotych na zakup kolejnych elementów. Pani architekt Justyna Krukowska zaproponowała cztery kolejne kule i „skamielinę dinozaura" do wykopywania piasku. Wraz z radną Marią Łazarz zasugerowaliśmy modyfikację tych projektów, aby na placu znalazło się też coś dla najmłodszych. Na zmiany musimy jednak poczekać do przyszłego roku.

Zapytana przez nas sześcioletnia Ania nie wiedziała, do czego służą dwie duże, pomarańczowe kule, znajdujące się przy wejściu na plac zabaw, których dostawienie zaproponowała pani architekt.
- Nie wiem, wolę huśtawki, ale tu ich nie ma – przyznaje Ania.

A Wy, jakie atrakcje dla swoich pociech chcielibyście zobaczyć w parku Wilsona?

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.


Festiwal w Jarocinie 2011

bilety, program, noclegi, jak dojechać





od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto