Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie zakaz sprzedaży alkoholu po godz. 22? Posłowie PiS chcą nowych przepisów

Zbigniew Biskupski AIP
Opole, Święto Piwa
Opole, Święto Piwa Slawomir Mielnik / Polska Press
W czasach PRL-u sprzedaż i picie alkoholu możliwe było tylko po 13.00, teraz ma być tylko w godzinach 6.00-22.00. Lada moment Sejm na poważnie rozpocznie prace nad wniesionym przez nich do Laski Marszałkowskiej projektem ustawy, która mocno zmienia przepisy obowiązującej aktualnie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

W ślady generała Jaruzelskiego, który wymyślił "godzinę trzynastą" idą posłowie PiS.

O jednym kontrowersyjnym pomyśle było już głośno. Chodzi o sprowadzenie picia w plenerze wyłącznie w wyznaczonych miejscach. Zapędzenie piwoszy w kozi róg normą prawną - podobnie jak spacyfikowano ustawowo palaczy - to reakcja posłów PiS na głośny wyrok Sądu Najwyższego, który przyznał rację mieszkańcowi stolicy ukaranemu mandatem za picie piwa na bulwarach nadwiślańskich. Sąd uznał, że kara była bezprawna, a tym samym nie ma przeszkód do picia piwa w takich miejscach.

W odpowiedzi PiS chce taki przepis wprowadzić. Po zmianie prawa samorządy miałyby wyznaczać specjalne miejsca dla piwoszy. Ale to nie koniec - inicjatorzy zmian z PiS idą szeroką ławą i chcą kolejnych ograniczeń. Między innymi zakazu sprzedaży alkoholu, w tym piwa po godz. 22.00 i przed 6.00 rano.

A więc powrót do PRL-u całą gęba. Nie tylko ze względu na prohibicyjną godzinę, ale i wskrzeszenie instytucji "mety" czy "babci" - przejma one nielegalny proceder po legalnie działających całodobowych sklepach, które splajtują. I nie ma na to siły, rynek nie zna próżni, co jest oczywiste dla wszystkich, którzy nie obijali się na historii.

Zobacz też:

Absurdalność tych ograniczeń jest tym większa, że te zmiany nie przeciwdziałają trzeźwości, wręcz przeciwnie; po żmudnej walce z fatalnym komunistycznym i postkomunistycznym modelem picia mocnych trunków, zwłaszcza wódki, obecnie aż 57 proc. konsumowanego alkoholu w Polsce stanowi piwo, a coraz więcej zwolenników zyskuje ono w wersji poniżej 4,5 proc., której sprzedaż dopuszczalna jest nawet na niektórych imprezach sportowych...

Zobacz też:
Prohibicja w Sejmie? 25 września Kancelaria Sejmu zażądała wycofania alkoholu z oferty sejmowej restauracji. Alkohol miał być tam sprzedawany bez koncesji przez blisko dwa miesiące. Kancelaria oświadczyła, że w tej sprawie podjęła już "stosowane kroki prawne". Kukiz'15 chce całkowitego zakazu spożywania i sprzedaży alkoholu na terenie Sejmu. Z kolei posłowie innych partii nie są przychylni takim zmianom regulaminu.

źródło:x-news

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto