Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów – Lech: Czas odrabiać straty w ekstraklasie

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Kolejorz jest liderem swojej grupy w Lidze Europejskiej, ale w ekstraklasie radzi sobie znacznie gorzej. Czy uda się to zmienić na trudnym terenie w Bełchatowie.

Aż trudno w to uwierzyć, ale drużyna, która zremisowała z Juventusem Turyn i pokonała Red Bull Salzburg, w polskiej lidze jest na dopiero 11. miejscu w tabeli. Lechici w sześciu meczach zdobyli zaledwie 8 punktów – sporo poniżej poprzeczki, jaką powinien przekraczać mistrz kraju.

Po bolesnej i niespodziewanej porażce w Warszawie z Legią wszyscy w Poznaniu zdają sobie sprawę, że na kolejne wpadki nie można już sobie pozwolić.
- Po porażce w Warszawie nasza sytuacja w ligowej tabeli nie jest najlepsza i musimy zrobić wszystko, żeby w niedzielę zdobyć trzy punkty i na przerwę na rozgrywki reprezentacyjne udać się w dobrych nastrojach – zapowiada na oficjalnej stronie klubowej Jacek Zieliński, trener Kolejorza.

W niedzielę poznaniaków czeka jednak trudny mecz w Bełchatowie. GKS od początku sezonu spisuje się bardzo solidnie i obecnie jest na trzecim miejscu w tabeli. Podopieczni Macieja Bartoszka szczególnie dobrze spisują się w meczach z mocnymi rywalami – pokonali na wyjeździe Legię 2:0, a w poprzedniej kolejce zremisowali z Wisłą Kraków 1:1.

Na dodatek po przerwie do składu Bełchatowa wraca Marcin Żewłakow, który sezon rozpoczął, imponując skutecznością. W meczu z Lechem zabraknie jedynie Grzegorza Barana i Mateusza Cetnarskiego. W wyjściowej jedenastce pojawi się za to zapewne doskonale znany w Poznaniu Zlatko Tanevski. Macedończyk będzie musiał jednak powstrzymywać przede wszystkim Artjomsa Rudnevsa, który akurat trafił do Lecha już po jego odejściu Tanevskiego.

- GKS gra bardzo solidnie i prezentuje ładną dla oka piłkę – charakteryzuje rywala Jacek Zieliński. – My jednak zrobimy wszystko, aby przerwać ich dobrą passę

Kolejorz wybiera się do Bełchatowa bez kontuzjowanych od dłuższego czasu Tomasza Bandrowskiego i Ivana Djurdjevicia, a także Grzegorza Wojtkowiaka, którego po meczu z Salzburgiem czeka mniej więcej miesięczna przerwa w treningach.

Początek niedzielnego meczu GKS Bełchatów – Lech Poznań o godz. 14.45. Transmisję telewizyjną pokaże na żywo stacja Canal+ Sport.

Czytaj także:
Lech - FC Salzburg 2:0: Zwycięskie otwarcie stadionu!

Ponad 41 tysięcy kibiców na trybunach zobaczyło, jak Lech wygrywa z Red Bull Salzburg 2:0 i zostaje liderem grupy w Lidze Europejskiej!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto