Bez "Madziego" z Podbeskidziem?

Ostatnie występy Warty Poznań nie napawają optymizmem. Porażka z GKP Gorzów, mimo dobrej gry w pierwszej połowie, skłoniła trenera Baniaka do radykalnych ruchów.

- Przecierałem oczy ze zdumienia. To była chyba najlepsza połówka podczas mojej kadencji w Warcie, ale i tak przegraliśmy. Po meczu z Wisłą Płock wpadliśmy w marazm i moim zadaniem jest wyciągnąć z niego moją dryżynę - przyznaje Baniak. Jak to zrobić?

Być może panaceum na kiepskie występy Zielonych będzie Abraham Ghana Loliga.
- Dziś przed południem Loliga dostał pozwolenia na pracę i będzie włączony do osiemnastki meczowej. Od trenera zależy, czy z niego skorzysta - komentuje Zbigniew Śmiglak, dyrektor sportowy Warty.

W głowie Bogusława Baniak powstała już nawet koncepcja gry z byłym kapitanem młodzieżowej reprezentacji (taką wersję utrzymuje sam piłkarz, ale trudno ją sprawdzić) Brukina Faso. - Myślę, by przesunąć bliżej Klatta Piotrka Reissa, a za nimi ustawić dwójkę Bekas - Loliga - zdradza szkoleniowiec.

Na skrzydła trzeba wybrać kogoś z trójki Iwanicki, Wojciechowski i Magdziarz. Baniak nie mówi tego wprost, ale może okazać się, że w meczu z Podbeskidziem nie zobaczymy kapitana Tomasza Magdziarza, który - jak przyznaje trener Zielonych - ostatnio zgubił gdzieś formę.

- We wtorek przed meczem obejrzymy z drugim trenerem Najtkowskim kasetę z meczami Podbeskidzia, przytulimy się do nich i zobaczymy, na kogo postawimy na skrzydłach - mówi tajemniczo Bogusław Baniak.

Przed potyczką z Podbeskidziem ze składu Warty wypadł Błażej Jankowski, który narzeka na bóle mięśni skośnych brzucha. Zastąpi go pewnie Maciej Wichtowski lub Alain Ngamayama.

Mecz Warta Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała rozpocznie się w środę o godz. 16.00 na stadionie przy Drodze Dębińskiej.

Supertyper piłkarski: Przypominamy o naszym konkursie typerskim, gdzie mamy do wygrania bilety na mecze Warty.