Bezpieczna pozioma ekstrawagancja

Takich obrazków nie oglądamy w Poznaniu zbyt często – nic dziwnego, że grupa rowerzystów poziomych wzbudziła na poznańskim Starym Rynku zainteresowanie nie mniejsze niż koziołki z ratuszowej wieży. Uczestnicy Ogólnopolskiego Zlotu Rowerów Poziomych przyjechali oglądać trykające się figurki na Ratuszu, a sami stali się główną atrakcją południa. Ale, jak sami przyznają, takie spotkanie z ludźmi to świetna okazja by o rowerach poziomych porozmawiać.

- Taki rower jest bardzo bezpieczny – tłumaczyli w niedzielę rowerzyści poziomi. – Jest dużo bardziej stabilny od normalnego roweru. W przypadku zderzenia nie ma możliwości, żeby przekoziołkować nad samochodem – przekonywali.

Zaznaczali jednak, że ta sama konstrukcja, która lepiej chroni rowerzystę, może być bardziej niebezpieczna dla… pieszego. – Ale tylko dla tego, który nagle wejdzie na ścieżkę rowerową – dodawali.

Rowery poziome nie są w Polsce bardzo popularne. Głównie z powodu ich ceny. Tylko nieliczne egzemplarze są wyprodukowane seryjnie, najczęściej rowerzyści jeżdżą na rowerach własnej konstrukcji. Jak podkreślają, to jest już rzemieślnicza robota i nigdy nie będzie tańsza od taśmowej produkcji z Chin.

Więcej zdjęć w galerii poniżej. By je zobaczyć wystarczy kliknąć w miniaturkę.