Nie brakuje u nas kancelarii prawnych, problem jednak w tym, że uzyskanie tam porady kosztuje od 60 do 100 zł. Dla wielu klientów nie stanowi to problemu, jednak dla na przykład samotnych matek walczących o alimenty, emerytów chcących wydobyć z ZUS-u dodatkowe pieniądze czy pracowników zwolnionych niezgodnie z prawem to wydatek, na który nie zawsze mogą sobie pozwolić, zwłaszcza jeśli okaże się, że jedna porada nie wystarczy. I co wtedy?
Wtedy mogą spróbować znaleźć miejsce, gdzie takiej porady udziela się bezpłatnie, ale nie jest to łatwe, bo wiele spośród tych znalezionych np. w Internecie nie istnieje lub już nie zajmuje się taką działalnością. Na przykład niedawno jeszcze biuro porad prawnych prowadziła fundacja Familijny Poznań. Ale już nie prowadzi.
- Niestety, musieliśmy zlikwidować ten punkt - mówi Wojciech Dobczyński z Familijnego Poznania.
Raz w miesiącu można było także kiedyś uzyskać poradę prawnika w Okręgowej Izbie Radców Prawnych na Chwaliszewie. Tam specjaliści przyjmowali w każdy pierwszy wtorek miesiąca, ale już nie przyjmują. Dlaczego? Bo mimo że udzielali porad bezpłatnie i nie zarabiali na nich, to musieli od nich odprowadzać podatek VAT. Zrezygnowali więc z tej działalności.
Nieczynne jest także studenckie biuro porad prawnych w DS Hanka przy Al. Niepodległości, gdzie porad udzielają studenci prawa UAM. Ono działa tylko w czasie roku akademickiego, więc ruszy dopiero w październiku. W kilku kolejnych placówkach reklamujących się jako udzielające bezpłatnych porad prawnych jedynie automat informuje, że nie ma takiego numeru.
- Zawsze można się zwrócić do jednej z naszych filii - doradza Lidia Leońska, rzecznik prasowy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Poznaniu. - Nasi prawnicy wprawdzie specjalizują się w poradach z zakresu pomocy społecznej, ale jeśli ktoś potrzebuje pomocy w innej dziedzinie, kierujemy go do innej jednostki.
Taką inną jednostką jest np. Poznańskie Centrum Świadczeń przy ul. Wszystkich Świętych, gdzie można uzyskać poradę dotyczącą świadczeń rodzinnych i dodatków do świadczeń rodzinnych, spraw alimentacyjnych, stypendiach socjalnych i dodatkach mieszkaniowych. Jeśli potrzebna jest porada prawna z zakresu prawa pracy - można ją uzyskać bezpłatnie w Państwowej Inspekcji Pracy, a jeśli dotyczy emerytury czy renty - to w oddziale ZUS-u przy ul. Dąbrowskiego dyżurują odpowiedni specjaliści.
A właśnie emerytury, renty i świadczenia rodzinne, a także sprawy rozwodowe, spadkowe i alimentacyjne - to sprawy, z którymi najczęściej nie mogą sobie samodzielnie poradzić poznaniacy. Takiego zdania jest mecenas Jerzy Chojka z Kancelarii Adwokackiej Grzybkowski&Guzek, który dyżuruje w każdy piątek od 15 do 16 w poznańskiej siedzibie Fundacji Polskich Kawalerów Maltańskich przy ul. Słowackiego 42/1 udzielając bezpłatnie porad wszystkim chętnym.
- Jeśli chodzi o regulacje prawne dotyczące świadczeń socjalnych, zwłaszcza ZUS-owskich, to przepisy są tu mało przejrzyste i skomplikowane nawet dla osoby z wykształceniem prawniczym, a co dopiero dla zwykłego człowieka - mówi mecenas Chojka. - Dla takiej osoby sformułowania tam zawarte są po prostu niejasne, on tego nie rozumie. Ale bywają też i takie osoby, które walczą o świadczenie, jaki im tak naprawdę nie przysługuje i chodzą od instytucji do instytucji, bo nie chcą przyjąć tego do wiadomości.
Zdaniem mecenasa Chojki potrzebujących bezpłatnej pomocy prawnej jest znacznie więcej niż ofert pomocy - na ile może to ocenić po swoich dyżurach.
- Chętnych jest bardzo dużo - mówi. - Nawet gdyby na tym dyżurze siedziało kilka osób, to również miałyby co robić.
WAKACJE 2009 W POZNANIU kultura, sport, turystyka | TRANSFERY 2009 | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?