- Kibice działali na zasadzie wyrywania wszystkiego, co dało się wyrwać – relacjonuje Iwona Gajdzińska, rzeczniczka prasowa MPK.
W każdym z 14 autobusów, które MPK podstawiło by przewieźć kibiców Widzewa ze Starołęki na Bułgarską oraz po meczu ze stadionu na dworzec, są zniszczenia.
- Jednak nie jest prawdą, że niszczyli tylko kibice Widzewa – zastrzega Iwona Gajdzińska. – Zniszczono także cztery autobusy liniowe obsługujące mecz oraz trzy tramwaje.
Kibice obu drużyn wyrywali młotki awaryjne, cięli siedzenia, zrywali plomby, wyrywali głośniki. W jednym autobusie został przecięty przegub, w jeszcze innym zbito szybę. W niektórych pojazdach pojawiło się graffiti.
Ogólnie MPK wyceniło straty na 12 tysięcy złotych. Zniszczone pojazdy są od razu remontowane i dzięki temu uszkodzony w niedzielę Combino kursuje już normalnie.
W autobusach liniowych zamontowany jest monitoring – nagrania z zajść pomeczowych zostały zabezpieczone. MPK będzie starało się dochodzić odszkodowania od organizatorów meczu.
- Jednak dotychczasowe kontakty w takich przypadkach są raczej niepocieszające – dodaje Iwona Gajdzińska.
Przeczytaj także: |
Lech – Widzew 1:0: Ciągle słabi, ale wreszcie zwycięzcy Trzy punkty Kolejorz zawdzięcza głównie szczęściu. Dyspozycję drużyny trener Bakero tłumaczy złą murawą i zmęczeniem podróżą z Bragi. |
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?