Biletów dla polskich kibiców było wyjątkowo mało, wygranie możliwości ich kupna w losowaniu PZPN graniczyło z cudem. Ci, którym się poszczęściło, zaczęli się niepokoić, bo do pierwszego meczu Polaków na Euro zostały już niespełna trzy tygodnie, a ciągle nie otrzymali biletów. Wreszcie bilety są! Wczoraj otrzymały je firmy kurierskie.
Tym razem jednak nie dostarczono ich na adres każdego kibica, lecz trzeba je odebrać w siedzibie firmy kurierskiej. W Poznaniu jest nią firma „Siódemka” mieszcząca się przy ul. Wołczyńskiej 36/37. Dziś w pierwszym dniu dystrybucji biletów, zgłosiło się około dziesięć osób. Jedną z nich był pan Mateusz.
- Wylosowałem dwa bilety na mecz Polska – Niemcy. Byłem bardzo zaskoczony, bo wygrałem dopiero w drugim losowaniu, kiedy na to spotkanie była pula zaledwie 250 biletów. Na mecz wybieram się z moją dziewczyną, wykupiliśmy już nawet bilety na autokar, którym pojedziemy do Austrii – mówi zadowolony posiadacz wejściówek.
Podobnych szczęśliwców jest niewielu. W Poznaniu bilety będą odbierać osoby z obszaru byłego województwa poznańskiego i takich osób jest niecałe dwieście.
Aby odebrać bilety trzeba mieć przy sobie dowód osobisty oraz czterocyfrowy numer odbiorczy, który podano w e-mailu potwierdzającym zapłatę za bilety. Trzeba się po nie udać osobiście lub podpisać specjalne upoważnienie (szczegóły na stronie www.kupbilet.pl).
Bilety trzeba odebrać do 27 maja (od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9 do 16), choć prawdopodobnie będzie to możliwe także później.
- Poinformowano nas, że bilety mamy wydawać aż do odwołania – mówi Dariusz Burdziłowski, kierownik oddziału w Poznaniu. – W naszym oddziale bilety będzie można odebrać także w Boże Ciało, ale prosimy o wcześniejsze umówienie się drogą telefoniczną.
Odnalezienie firmy okazało się zajęciem niezwykle trudnym – nie dojeżdża tam żaden autobus MPK, a firma nie oznaczyła w żaden sposób dojazdu do swojej siedziby, która znajduje się na terenie, gdzie mieści się wiele innych magazynów i hal.
- Nigdy nie było takiej potrzeby, bo nasi kurierzy trafiają tu bez trudu – wyjaśnia Dariusz Burdziłowski.
Przeciętny kibic będzie miał jednak spory problem ze znalezieniem siedziby „Siódemki”, dlatego podajemy krótką instrukcję.
1. Na ul. Wołczyńskiej należy skręcić w miejscu, gdzie stoi znak informujący o wielu firmach znajdujących się pod adresem ul. Wołczyńska 37 (zdjęcie nr 1).
2. Jedziemy cały czas prosto w kierunku bramy, za którą znajduje się wiele budynków i magazynów – musimy tam trafić, bo innej drogi nie ma.
3. Przy pierwszym rozwidleniu dróg skręcamy w prawo (zdjęcie nr 2).
4. Przy kolejnym znajdującym się tuz przed siedzibą firmy Elbud skręcamy w lewo (zdjęcie nr 3).
5. Jadąc prosto, zobaczymy po lewej stronie białe budynki – to magazyny firmy „Siódemka”, lecz biuro znajduje się po prawej stronie drogi w żółtym budynku (zdjęcie nr 4 i 5).
6. Trzeba wejść na samą górę i już jesteśmy!
Powodzenia!
![](/rep/newsph/374/1211.$.jpg?noCache=1211368467000)
![](/rep/newsph/360/1187.$.jpg?noCache=1211281010000)
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/0.webp)
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?