Co może lubić osoba, która codziennie jada zupełnie inną potrawę? - Tradycyjny poznański gzik, leniwe pierogi, zupa gulaszowa i popisowe ciasto jej mamy - z kremem budyniowym, mocno nasączone alkoholem.
Takie smaki dzieciństwa Katarzyna Szatkowska wyniosła z rodzinnego domu.Dziś jest dietetyczką, ale z miłości do jedzenia została też kulinarną blogerką. Jej przepisy to autorskie wariacje na temat tego, co już kiedyś jadła lub o czym słyszała podczas wielu kulinarnych podróży.
Czy w jej kuchni wszystko zawsze się udaje?
- Absolutnie nie. Kiedyś zrobiłam muffiny z czerwoną fasolą. Technicznie wyszły nawet dobrze, ale nie nadawały się do jedzenia - śmieje się.
Z pasji gotowania powstał pomysł na dzielenie się swoją wiedzą i integrację blogosfery. W sieci od niedawna aż roi się od kucharzy-amatorów, którzy chętnie dzielą się swoimi przepisami z innymi.
Tak powstała książka "Bloger Chef", ukoronowanie konkursu o tym samym tytule, którego Kasia (wraz z kolegą, Markiem Bielskim), byli pomysłodawcami i organizatorami. Ponad 30 blogerów z całej Polski rywalizowało w nim o tytuł najlepszego kucharza. Ostatecznie zwyciężyła Maria Banach z Poznania.
Zobacz też: Konkurs kulinarny Bloger Chef: Półfinał się zbliża
- Podczas pierwszego konkursu zainteresowanie było ogromne, dlatego zdecydowaliśmy się na jego kolejną edycję- mówi Kasia Szatkowska.
Poznański gzik, leniwe pierogi i ciasto budyniowe, to smaki wyniesione z domu
Nie ma popisowego dania, bo codziennie gotuje coś innego. Z miłości do kuchni prowadzi bloga i konkurs kulinarny. Właśnie ruszyła jego 2 edycja
Skomentuj:
Bloger Chef, czyli jak gotują poznańscy blogerzy
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?