MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bosacki znów w Lechu

LEM, Marcin SMYTRY
Do Lecha powrócił kolejny wychowanek. Bartosz Bosacki podpisał w sobotę półroczny kontrakt z poznańskim klubem. Trener Czesław Michniewicz nie kryje radości. Problemy w defensywie już się skończyły.

Do Lecha powrócił kolejny wychowanek. Bartosz Bosacki podpisał w sobotę półroczny kontrakt z poznańskim klubem. Trener Czesław Michniewicz nie kryje radości. Problemy w defensywie już się skończyły.

Bartosz Bosacki wrócił do Poznania, by wywalczyć sobie miejsce w kadrze na mistrzostwa świata. A to oznacza, że Lech odzyskał nie tylko reprezentanta Polski, ale również prawdziwego lidera defensywy, który będzie motywował swoich kolegów do gry o najwyższe cele. Im lepiej będzie grał cały zespół, im wyższe miejsce zajmie w ligowej tabeli, tym większe szanse będzie miał sam Bosacki, by zabłysnąć przed selekcjonerem.
- To, że Bartek nie zdecydował się na lepszą pod względem finansowym ofertę Wisły i wybrał Lecha, mówi wszystko. Cieszę się, że znów jest z nami. Zrobimy wszystko, by pomóc mu w odzyskaniu reprezentacyjnej formy - powiedział nam trener Czesław Michniewicz.
Szkoleniowiec Kolejorza nie musi się już martwić o prawą stronę obrony. Lukę po Pawle Sasinie oraz Marcinie Kusiu, ,,Bosy’’ zapełni z nawiązką!
Bosacki wyjechał z Poznania w czerwcu 2004 roku. Od razu wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce FC Nuernberg. Problemy zaczęły się, gdy doznał kontuzji podczas spotkania z Bayerem Leverkusen. Mijały kolejne dni, tygodnie, miesiące i nikt nie wiedział co tak naprawdę mu dolega.
- W tym czasie dużo się nauczyłem, poznałem od środka jak wygląda Bundesliga, ale wyjechałem, żeby się dalej rozwijać, a nie leczyć kontuzję i biegać indywidualnie po lesie – mówił.
W swoim pierwszym sezonie w Niemczech wystąpił w 13 spotkaniach, w rundzie jesiennej grał tylko w czterech meczach. Ostatni mecz rozegrał na początku grudnia w Moenchengladbach. Nuernberg pod wodzą nowego trenera Hansa Mayera wygrał z Borussią 1:0, ale radość ze zwycięstwa popsuła czerwona kartka, którą Bosacki otrzymał tuż po wejściu na plac gry.
W naszej ekstraklasie

,,Bosy’’ rozegrał 234 spotkania ligowe, w których zdobył 4 bramki. Koszulkę Kolejorza zakładał 139 razy. W sezonie 2002/03 był jedynym piłkarzem Lecha, który rozegrał wszystkie 30 spotkań, przebywając na boisku od pierwszej do ostatniej minuty. Wystąpił siedem razy w reprezentancji Polski. Ostatni mecz rozegrał w listopadzie przeciwko Estonii w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Piotr Reiss, kapitan Lecha

Bartkowi brakuje tylko ogrania. Fajnie, że znowu będziemy w jednej drużynie. Myśle, że jako prawy obrońca ma nawet większe szanse na wyjazd na mistrzostwa, bo poza Baszczyńskim, Paweł Janas nie ma na tej pozycji wielkiego wyboru. Zawsze może też grać na środku, ma więc wszystkie atuty, by pojechać do Niemiec.

Świerczewski już w USA

Piotr Świerczewski wyjechał do USA. Weźmie udział w obozie przygotowawczym New Jork Metro Stars, który potrwa miesiąc.
- Chcę na koniec kariery spróbować swoich sił w lidze amerykańskiej, pomieszkać trochę w Stanach, poznać ich styl życia. Jeśli nie podpiszę kontraktu, wrócę do Lecha – powiedział nam przed wyjazdem 70-krotny reprezentant Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto