MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Brakuje takich pojedynków

LIC
Trzecie podejście Amiki do trzeciej rundy Pucharu UEFA zakończyło się fiaskiem. O piłkę walczy Grzegorz Król. Fot. A. Szozda
Trzecie podejście Amiki do trzeciej rundy Pucharu UEFA zakończyło się fiaskiem. O piłkę walczy Grzegorz Król. Fot. A. Szozda
Pożegnanie z pucharami we Wronkach wypadło całkiem przyzwoicie. Okazało się, że nasze zespoły jak chcą, to potrafią walczyć z renomowanymi rywalami. Malaga przyjechała do Wronek pewna sukcesu, ale na swój ...

Pożegnanie z pucharami we Wronkach wypadło całkiem przyzwoicie. Okazało się, że nasze zespoły jak chcą, to potrafią walczyć
z renomowanymi rywalami.

Malaga przyjechała do Wronek pewna sukcesu, ale na swój sukces musiała się sporo napracować. Mecz ułożył się podobnie jak w Maladze, Amica szybko strzeliła gola, co nam poważnie pokrzyżowało szyki. Na szczęście szybko nam udało się skonsolidować i doprowadzić do remisu - wyjaśniał trener Hiszpanów Peiro Lucas Joaquin.
Szkoleniowiec Malagi unikał odpowiedzi na pytania dotyczące gry Amiki. Nie chciał nikogo wyróżniać, choć przyznał, że w pierwszym spotkaniu najbardziej podobał mu się Tomasz Dawidowski, a w rewanżu Marcin Burkhardt.
Dawidowskiego jednak zabrakło w drugim spotkaniu, choć trener Mirosław Jabłoński przyzwyczaił się już chyba do tego, że przed każdym meczem zawsze ktoś ,,wypada’’ mu ze składu. Czy jednak Amica z Dawidowskim, Markiem Bajorem Dariuszem Dudką i Tomaszem Sokołowskim byłaby w stanie wyeliminować hiszpański zespół? Raczej wątpliwe, gdyż można było odnieść wrażenie, że Malaga nie pokazała pełni swoich umiejętności. Zobaczymy, jak Hiszpanie poradzą sobie w następnej rundzie, gdzie z pewnością trafią na znacznie wymagającego rywala. - Nam brakuje tych spotkań z tak silnymi zespołami. Oni grają co tydzień, albo nawet częściej z mocnymi rywalami, a my? Raz na jakiś czas - skwitował trener Amiki Mirosław Jabłoński.
Zastanawiające jest tylko dlaczego tak mało widzów pofatygowało się na stadion przy ul. Leśnej. Kibiców nie przyciągnęły nawet takie nazwiska jak Dario Silva, Dely Valdes czy Kiki Musampa. Z drugiej strony, wcześniejsze pojedynki w Pucharze UEFA z Herthą Berlin czy z Atletico Madryt potrafiły zapełnić kameralny stadion do ostatniego miejsca. Mało tego - przed rewanżem z Atletico zamontowano dodatkowe ławki, a we wtorek było dwa tysiące wolnych miejsc.

Amica odpadła z Pucharu UEFA, wcześniej już z Pucharu Polski, teraz może się skupić wyłącznie na lidze. A tutaj, jeśli w przyszłym sezonie również mają być puchary, trzeba jak najszybciej zacząć odrabiać straty. Najbliższa okazja już w piątek. O godz. 19.00 wronczanie podejmować będą Dospel Katowice.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto