Brazylia - główny faworyt

Ronaldinho, Ronaldo, Kaka – te nazwiska zna każdy piłkarski kibic na świecie. Ta trójka zawodników ma poprowadzić Brazylię do kolejnego tytułu mistrzowskiego.

Grono faworytów turnieju finałowego 18. mistrzostw świata w Niemczech zawiera kilka drużyn - Argentyna, Brazylia, Włochy, Anglia, Niemcy, Francja. Nie ulega jednak żadnej wątpliwości, że pięciokrotni mistrzowie świata Brazylijczycy, będą głównym faworytem.

Wszystko wygrali

Trener Carlos Alberto Parreira jest w komfortowej sytuacji. Ma bowiem tak szeroką kadrę zawodników, że wszyscy trenerzy na świecie mogą mu tylko zazdrościć. Od momentu zdobycia złotego medalu MŚ w Japonii i Korei w 2002 roku, Brazylijczycy wygrywali wszystkie następne poważne imprezy. W 2004 roku zwyciężyli w Copa America, natomiast w ubiegłym roku okazali się najlepsi podczas Pucharu Konfederacji, rozgrywanego na rok przed zbliżającym się mundialem w Niemczech. Wbrew pozorom ekipie ,,canarinhos’’ ten ostatni sukces nie przyszedł wcale tak szy- bko. Po łatwym zwycięstwie z Grecją 3:0, w drugim spotkaniu lepsi od Brazylijczyków okazali się Meksykanie (1:0). Trzeci pojedynek z Japonią (2:2) o mały włos nie zakończył się porażką podopiecznych Parreiry, kiedy w końcówce jeden z rywali strzelił w słupek. W półfinale po dobrym spotkaniu Brazylia wygrała z Niemcami 3:2, a w finale rozbiła Argentynę 4:1. Po tym sukcesie Brazylijczycy wydawali się jeszcze mocniejszym zespołem, niż trzy lata wcześniej podczas azjatyckich MŚ.

Mocni we wszystkich formacjach

Trener Parreira od 2003 roku prowadzi samodzielnie Brazylię już po raz trzeci. Ten doświadczony selekcjoner od początku poszukiwał dublerów na każdą pozycję. Należy przyznać, że to mu się w pełni udało. Często zmieniał skład, ale nie miało to właściwie wpływu na rezultaty osiągane przez reprezentację. Praktycznie każdy z piłkarzy w zespole ,,canarinhos’’ to gwiazda światowych boisk. Bramkarz Dida z powodzeniem broni bramki AC Milan. Obrońcy: Cafu, Roberto Carlos, Lucio, Roque Junior, Juan, czy ostatnio rewelacyjny Cicinho zapewnią z pewnością swojej drużynie spokój w ,,tyłach’’. Już dawno Brazylia nie miała tak dobrej obrony. Jak mocni będą Brazylijczycy w przednich formacjach, nie trzeba nikogo przekonywać. Fenomenalny Ronaldinho, który w tym sezonie prowadzi skutecznie Barcelonę po Puchar Europy, Kaka – bez którego trudno sobie wyobrazić AC Milan. Juninho Pernambucano – pomocnik francuskiego Lyonu, chyba najlepiej obecnie wykonujący rzuty wolne na świecie. A są jeszcze inni: Ze Roberto, Emerson, Ricardinho czy Edmilson.

Europa nie służy Brazylii

Także atak pięciokrotnych mistrzów świata prezentuje się znakomicie. Dla najlepszego strzelca poprzedniego mundialu Ronaldo, będzie to już czwarty turniej MŚ. Może nie jest już tak szybki i zwrotny jak kiedyś, ale nadal potrafić zadziwić. Podobnie jak potężnie zbudowany Adriano, regularnie strzelający bramki dla Interu Mediolan. A jest przecież jeszcze kolega klubowy Ronaldo z Realu Madryt, Robinho, przed którym jeszcze cała sportowa kariera, bo ma dopiero 22 lata. Naprawdę trudno dzisiaj znaleźć słabe punkty w jedenastce ,,canarinhos’’.
Turniej w Niemczech wcale jednak nie musi się zakończyć zwycięstwem Brazylijczyków. Rzeczywiście Europa nie służy ,,canarinhos’’, bo tylko raz w 1958 roku udało im się wygrać MŚ na Starym Kontynencie. Dotarli też do finału w 1998 roku, ale ulegli Francuzom 0:3. W innych imprezach odpadali we wcześniejszej fazie.
Jak będzie teraz? Poczekajmy do 9 lipca.

Trener Carlos Alberto Gomes Parreira

Trener Carlos Alberto Gomes Parreira

Urodzony 27 lutego 1943 roku w Rio de Janeiro. Nigdy nie był piłkarzem. Po skończeniu studiów fizykoterapii w 1968 roku wyjechał do Ghany, gdzie uczestniczył w programie rozwoju sportu. W 1970 roku był masażystą reprezentacji Brazylii, która zdobyła mistrzostwo świata. W 1975 roku został trenerem Fluminense Rio de Janeiro. W latach 1976-1982 był trenerem Kuwejtu i wprowadził tę drużynę do finałów MŚ w Hiszpanii. W latach 1983-84 po raz pierwszy był trenerem Brazylii. W 1990 roku prowadził drużynę Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wreszcie w 1991 roku ponownie objął reprezentację Brazylii, z którą wywalczył mistrzostwo świata w 1994 roku. W 1998 trenował ekipę Arabii Saudyjskiej również podczas MŚ we Francji. Od 2003 roku po raz trzeci jest selekcjonerem Brazylii.

Spotkania w 2005 i 2006 roku

- 09.02.2005, Hongkong
Hongkong - Brazylia 1:7 (Ricardo Oliveira 2, Lucio, Roberto Carlos, Ronaldinho, Robinho, Alex), Carlsberg Cup 2005
- 27.03.2005, Goiania
Brazylia - Peru 1:0 (Kaka), elim. MŚ
30.03.2005, Montevideo
Urugwaj - Brazylia 1:1 (Emerson), elim. MŚ
- 27.04.2005, Sao Paulo
Brazylia - Gwatemala 3:0 (Anderson, Romario, Grafite), towarzyski
- 05.06.2005, Porto Alegre
Brazylia - Paragwaj 4:1 (Ronaldinho 2, Ze Roberto, Robinho), elim. MŚ
- 08.06.2005, Buenos Aires
Argentyna - Brazylia 3:1 (Roberto Carlos), elim. MŚ
- 16.06.2005, Lipsk (Niemcy)
Brazylia - Grecja 3:0 (Adriano, Robinho, Juninho Pernambucano), Puchar Konfederacji 2005
- 19.06.2005, Hannover (Niemcy)
Meksyk - Brazylia 1:0, Puchar Konfederacji 2005
- 22.06.2005, Kolonia (Niemcy)
Japonia - Brazylia 2:2 (Robinho, Ronaldinho), Puchar Konfederacji 2005
- 25.06.2005, Norymberga
Niemcy - Brazylia 2:3 (Adriano 2, Ronaldinho), Puchar Konfederacji 2005
- 29.06.2005, Frankfurt n. Menem (Niemcy)
Brazylia - Argentyna 4:1 (Adriano 2, Kaka, Ronaldinho), Puchar Konfederacji 2005 (finał)
- 17.08.2005, Split
Chorwacja - Brazylia 1:1 (Ricardinho), towarzyski
- 04.09.2005, Brasilia
Brazylia - Chile 5:0 (Adriano 3, Juan, Robinho), elim. MŚ
- 09.10.2005, La Paz
Boliwia - Brazylia 1:1 (Juninho Pernambucano), elim. MŚ
- 12.10.2005, Belem
Brazylia - Wenezuela 3:0 (Adriano, Ronaldo, Roberto Carlos), elim. MŚ
- 12.11.2005, Abu Dhabi
Zjednoczone Emiraty Arabskie - Brazylia 0:8 (Fred 2, Juninho Pernambucano 2, Kaka, Adriano, Lucio, Cicinho), towarzyski
- 01.03.2006, Moskwa
Rosja - Brazylia 0:1 (Ronaldo), towarzyski