Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brazylia szansą dla Cegielskiego

Łukasz Sawala
Łukasz Sawala
Marszałek Marek Woźniak wrócił właśnie z wizyty w Kraju Kawy. Władze województwa chciały tam m.in. odnowić dobre relacje z brazylijskimi stoczniami. To może być szansa dla Cegielskiego.

- Ten kto będzie pierwszy w Brazylii, ten wygra - zapewnia marszałek Woźniak. Delegacja z Wielkopolski przebywała przez kilka dni w Brazylii i wzięła udział w szeregu spotkań, których celem było nawiązanie współpracy pomiędzy naszym regionem a brazylijskimi stanami Parana i Sao Paolo.

- Udało nam się porozmawiać z przedstawicielami ministerstw kopalnictwa, rozwoju i rolnictwa. Władze brazylijskie kojarzą Polskę głównie z województwem wielkopolskim. Sądzę, że nasza wizyta była bardzo udana i jest dobrym prognostykiem na przyszłość - uważa Marek Woźniak.

Jednym z priorytetów misji gospodarczej w Kraju Kawy było ocieplenie relacji na linii brazylijskie stocznie - poznański zakład Cegielskiego. - Parę lat temu stocznie słały e-maile i oferty do Cegielskiego, ale nie doczekały się odpowiedzi. Warto tu zaznaczyć, że przemysł stoczniowy w Brazylii ma się wyśmienicie i dobrze, żeby Cegielski podjął współpracę. My byliśmy tam, by przygotować otoczenie dla biznesu - zdradza wicemarszałek Leszek Wojtasiak, który również uczestniczył w wizycie.

Od ubiegłego tygodnia funkcjonują już pierwsze dwa przedstawicielstwa województwa wielkopolskiego poza granicami kraju. Jedno w samym Sao Paolo, a drugie w Kurytybie - stolicy stanu Parana, który, jak mówią marszałkowie, jest "polskim stanem w Brazylii". Mieszka tam mnóstwo Polaków, a wicegubernatorem Parany jest Alberto Goldman posiadający także obywatelstwo polskie.

- Myślimy o promowaniu naszego regionu, jako dobrego do inwestowania również w innych krajach. Ściśle współpracujemy już z Kanadyjczykami, którzy w listopadzie podczas targów Poleko w Poznaniu zaprezentują niektóre swoje produkty - wyjaśnia Marek Woźniak. - Wkrótce otworzymy pewnie przedstawicielstwo w Bombaju. Są też pomysły, by zacząć współpracować z Chinami, ale mam tu pewne wątpliwości, bo mielibyśmy do czynienia z podwójną moralnością. Łamanie praw człowieka jest nie do zaakceptowania, ale z drugiej strony inne kraje nie przejmują się tym i ochoczo robią interesy na szeroką skalę z Chińczykami.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto