- Odkąd na przejeździe kolejowym w Bolechowie (na trasie Poznań - Murowana Goślina) zlikwidowano rogatki jest tam bardzo niebezpiecznie - alarmują kierowcy jeżdżący tą trasą. - W każdej chwili może tam dojść do tragedii.
Feralny przejazd kolejowy znajduje się w Bolechowie, na trasie z Poznania do Murowanej Gośliny i dalej do Wągrowca. Codziennie przejeżdżają tamtędy setki samochodów. Niedawno PKP zlikwidowała rogatki - ustawiono tam tylko znak ,,stop’’. Od tego czasu kierowcy, którzy muszą tamtędy przejeżdżać alarmują, że przejazd jest bardzo niebezpieczny.
- Szczególnie jak jedziemy w kierunku Poznania - mówi jeden z kierowców auta osobowego. - Kiedy zatrzymamy się przed przejazdem, budka dróżnika całkowicie zasłania widok na tory.
Niebezpieczeństwo potwierdzają też policjanci z Czerwonaka. W tej sprawie odbyła się nawet wizja lokalna. Wzięli w niej udział przedstawiciele PKP gmin Czerwonak i policji.
- Wsiedliśmy z panem z PKP, do ciężarówki która akurat podjechała na przejazd. Okazało się że niezależnie od tego czy jedziemy z Poznania, czy do Poznania kierowca nie jest w stanie dobrze sprawdzić, czy nie nadjeżdża pociąg - tłumaczy asp. Zbigniew Pawlak, kierownik rewiru dzielnicowych komisariatu policji w Czerwonaku.
Jak wyjaśnił asp. Z. Pawlak w sprawozdaniu pokontrolnym zapisano, że konieczna jest rozbiórka nieużywanej budki dróżnika oraz instalacja sygnalizacji świetlnej.
- Przedstawiciel PKP zapewniała, że stanie się to w najbliższym czasie - mówi asp. Z. Pawlak.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?