Budynek starego dworca PKP Poznań Główny będzie otwarty dla uchodźców z Ukrainy

Od kilkunastu dni w Poznaniu pojawiają się tysiące uchodźców z Ukrainy. W ostatnich dniach przed budynkiem starego dworca postawiono namioty, w których udzielano pomocy uchodźcom. Teraz zostanie otwarty nieczynny od dawna budynek starego dworca. Nie ma jeszcze informacji, kiedy to nastąpi. Wiadomo tylko, że trwają prace nad przystosowaniem budynku do użytku.

- Na moją prośbę dyrekcja dworca zgodziła się udostępnić budynek. Budynek jest obecnie przystosowany do użytku, tak aby odpowiadał potrzebom obywateli Ukrainy

- napisał Zieliński.

Do momentu publikacji tego artykułu nie otrzymaliśmy informacji, kiedy dokładnie ma być otwarty dworzec ani jakie prace są niezbędne do zorganizowania punktu dla uchodźców. Według wstępnych informacji, uzyskanych z biura prasowego wojewody, mowa tu o kilkudziesięciu godzinach, ale szczegółów nie ma.

Sprawę od kilku dni nagłaśniali wolontariusze, którzy cały czas pomagają uchodźcom z Ukrainy. Takie miejsce jest niezbędne, bo poznański dworzec jest często miejscem tranzytowym. Uchodźcy więc nie są kierowani do punktu recepcyjnego na Międzynarodowych Targach Poznańskich albo na Arenie, tylko koczują na dworcu przez kilka do kilkunastu godzin. Miejsca jest za mało, wolontariusze muszą redukować wielkość stoisk z jedzeniem, artykułami pierwszej potrzeby i zabawkami, bo przeszkadzają w pracy na dworcu, a nieużywany dworzec to pusta przestrzeń, która zdecydowanie ułatwi pracę wolontariuszom.

Ogrzewane namioty tuż przed pustym dworcem nie mają uzasadnienia, są za małe, a przestrzeń jest, wystarczy ją tylko zorganizować.

Powstał apel, pod którym podpisało się wielu poznaniaków, poznańska PO także postanowiła zaapelować do wojewody, ale nie zdążyła. Zieliński opublikował informację o otwarciu dworca na kilkadziesiąt minut przed zapowiadaną konferencją prasową.
Politycy Platformy Obywatelskiej nie wiedzieli o decyzji. Zapytani, czy konsultowali się wcześniej z wojewodą w tej sprawie odpowiadają, że jeszcze w ubiegłym tygodniu zwracali się z apelem o udostępnienie dworca do radnych PiS, ale nie otrzymali żadnej informacji o prowadzonych działaniach w tym kierunku.

Teraz domagają się konkretnych informacji, kiedy dworzec zostanie udostępniony dla przyjezdnych. Małgorzata Dudzic-Biskupska, Radna Rady Miasta Poznania podkreśla, że działania potrzebne są natychmiast.

PO apeluje, by w budynku starego dworca powstał punkt informacyjny, a także punt pierwszej pomocy i miejsce dla wszystkich organizacji pomocowych, które wspierają przyjeżdżających do Poznania uchodźców oraz o to, by pomoc została odgórnie skoordynowana, co będzie niezbędne przy długofalowej pomocy dla Ukraińców. Uważają, że konieczne jest także zaangażowanie w większym stopniu służb państwowych.

– Doceńmy pracę, dajmy komfort wolontariuszom, bo oni też będą czuli się swobodniej, kiedy nie będą przepędzani i będą mogli zostawić rzeczy, które przywieźli, nie będą musieli ich za każdym razem zabierać

– mówi Małgorzata Dudzic-Biskupska.