Budżet Poznania na 2011 r.: Prawie miliard na inwestycje

Budżet na 2011 r. będzie też inny niż w latach poprzednich, głównie ze względu na zmienione przepisy finansowe.
- To budżet proinwestycyjny - wyjaśnia Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. - Staramy się utrzymać wysoki poziom inwestycji w mieście, ale to oznacza też wysoki poziom oszczędności, czyli to, za co nas chwalą agencje ratingowe: poziom zadłużenia wysoki, ale możliwy do spłacenia i plan inwestycyjny ambitny, ale możliwy do zrealizowania.

A budżet jest rzeczywiście bardzo napięty: dochody miasta to 2,499 miliarda złotych, natomiast wydatki wynoszą 3,185 miliarda złotych. Z tego 2,186 miliarda to wydatki bieżące, a 999 milionów - wydatki majątkowe. Ogółem zadłużenie miasta wynosi 1,941 miliarda złotych. To dużo, jednak zdaniem skarbnika miasta Barbary Sajnaj jest to kwota dopuszczalna.
- Wskaźnik zadłużenia nie powinien przekroczyć 55,7 procent - mówi.

Głównym źródłem dochodów miasta są nadal podatki PIT i CIT - niestety, te wzrosły od 2010 roku tylko o 0,9 procent. Wysokość podatków i opłat lokalnych jest drugą dużą sumą po stronie dochodów i jej wysokośc może do pewnego stopnia ustalać samo miasto - ale także tu nie szykuje się znaczący wzrost. Wprawdzie wzrosną opłaty od nieruchomości, ale niższy będzie podatek od środków transportu.

Kolejnym dochodem są dotacje celowe - w przypadku tegorocznego budżetu większość z nich zostanie przeznaczona na dofinansowanie budowy Term Maltańskich.

Jeśli chodzi o wydatki, to aż 83 procent budżetu jest przeznaczonych na wydatki bieżące. Więcej pieniędzy dostanie oświata i zdrowie, drożej będzie także kosztowała obsługa zadłużenia - aż 95 mln złotych. A 83 miliony złotych Poznań musi wnieść do budżetu państwa.
- Co wyróżnia ten budżet, to wysoka kwota przeznaczona na inwestycje, bo prawie miliard złotych - wyjaśnia Barbara Sajnaj.

Wśród inwestycji do realizacji jest budowa przedłużenia trasy "Pestki" do Dworca Zachodniego, budowa trasy tramwajowej z zajezdnią na Franowie, a także kompleksowa przebudowa Grunwaldzkiej na Euro 2012. Pieniądze będą też na mieszkalnictwo - za 7 milionów uda się wybudować 400 mieszkań - a także na budowę nowych szkół. Poza szkołą na Strzeszynie powstanie także nowa siedziba dla "Łejerów", ośrodek dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej oraz VIII LO.

- Zdecydowaliśmy się na budowę nowej szkoły, ponieważ warunki wynajmu postawione przez kurię są dla nas nie do przyjęcia - wyjaśnił prezydent Grobelny. - Tańsze będzie wybudowanie nowej szkoły.

Nowa siedziba VIII LO powstanie w okolicach ulic Hetmańskiej i Krauthofera, a zostanie zbudowana do 2014 roku.

Mimo jednak przeznaczenia większości środków na inwestycje na niektóre z nich nie wystarczy. Nie powstanie więc odcinek III ramy od ulicy Krzywoustego, a także trasa tramwajowa na dworzec Poznań Wschód. Z budowy Naramowickiej uda się jedynie zrealizować wiadukt nad Lechicką.

- Być może uda się zrealizować jeszcze coś - mówił prezydent. - Wiadukt w Antoninku jest na liście rezerwowej do środków unijnych. Jeśli uda się je dostać, to te przeznaczone na Antoninek będzie można przesunąć na coś innego.

Prezydent zwrócił także uwagę na konieczność oszczędności w wydatkach bieżących w 2011 roku, takich, które dadzą efekty w 2012 roku.
- Nie będzie podwyżek w żadnych strukturach miejskich poza oświatą - powiedział. - Na razie nie przewidujemy zwolnień, ale zamierzamy wprowadzić restrukturyzację i wtedy trzeba się z tym liczyć. Bo już w 2014 roku dług będzie liczony w stosunku do nadwyżki z lat poprzednich. Jeśli ta nadwyżka nie zostanie wypracowana, to będzie problem z otrzymaniem jakichkolwiek kredytów.