Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet Poznania na 2020 rok. Podwyżki cen biletów na MPK przesądzone

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Podwyżki cen biletów na MPK Poznań przesądzone
Podwyżki cen biletów na MPK Poznań przesądzone archiwum
We wtorek, 17 grudnia na sesji Rada Miasta Poznania przyjęła budżet na 2020 rok. Zdaniem opozycji, jest on porażką, wyrazem nieudolności prezydenta w zarządzaniu finansami Poznania. Radni KO podkreślają, że jest on „szyty” na miarę możliwości.

– Jest to budżet niezwykle trudny z uwagi na decyzje rządu odnośnie ulg podatkowych, które w sposób znaczący ograniczają wpływy do budżetu – twierdzi Wojciech Kręglewski, radny KO. I dodaje, że miasto będzie musiało dołożyć do oświaty znacznie więcej niż w latach poprzednich (572 mln zł).

Czytaj też:

Z tą opinią polemizuje Klaudia Strzelecka, radna PiS. – Dochody samorządów z podatków PIT i CIT rosną – uważa Strzelecka. – Dzięki obniżce podatków do kieszeni poznaniaków trafił miliard złotych.

Strzelecka pyta, gdzie jest tramwaj na Naramowice, 4 tys. mieszkań czy nowy basen. – Zamiast tego mamy podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej, wzrost nakładów na promocję w Gabinecie Prezydenta i Biurze Obsługi Inwestorów – wylicza Strzelecka.

Zobacz też:

– I dodaje: – Na programy dla seniorów miasto przewidziało cztery miliony, natomiast rząd przeznaczył 120 milionów złotych na trzynastą emeryturę dla poznaniaków.

Małgorzata Dudzic-Biskupska, radna KO podkreśla, że największym zagrożeniem dla budżetu są kolejne obietnice rządu: – Rząd chętnie sięga do kieszeni samorządów, a przez to również do kieszeni poznaniaków. Trudno zaplanować wydatki, jeśli wielkość dochodów zmienia się w ciągu roku.

– Największym zagrożeniem dla realizacji tego budżetu jest ewentualne spowolnienie gospodarcze i obecna polityka rządu – potwierdza prezydent Jacek Jaśkowiak.

W sprawie podwyżki cen biletów prezydent podkreśla, że decyzję podejmą radni. – Mamy do wyboru: albo dalsze inwestowanie w transport publiczny, w nowoczesny tabor, zwiększanie liczby połączeń, albo cięcia – mówi Jaśkowiak. – Uważam, że w sytuacji, gdy od siedmiu lat nie podnosiliśmy cen, podwyżka na poziomie 20 procent dla tych, którzy regularnie korzystają z komunikacji jest do udźwignięcia. W przypadku osób okazjonalnie jeżdżących powinna ona być ciut wyższa i wynosić 30 procent.

ZOBACZ:

Kręglewski wskazuje, że projekt podwyżek trzeba przedyskutować tak, aby radni mogli go zaakceptować. – Poznaniacy, którzy prawdopodobnie od czerwca będą więcej płacić za komunikację, na pewno nie będą zadowoleni z tego budżetu – przewiduje Kręglewski.

– Podobnie nauczyciele, bo pieniądze zamiast na podniesienie jakości nauczania i podwyżki dla nich poszły na obsługę "deformy oświaty", która pochłonęła ogromne środki, a nie przyniosła zmian jakościowych. Ale są i dobre wiadomości. Staramy się realizować wszystkie inwestycje ujęte w planie wieloletnim.

Na inwestycje przewidziano 1,3 mld zł. Tylko na budowę tramwaju na Naramowice miasto wyda w przyszłym roku 167 mln zł, na Centrum Szyfrów Enigma – 26 mln zł, pływalnię na os. Zwycięstwa – 18 mln zł. Dochody miasta wyniosą 4,3 mld zł, wydatki 5,1 mld, a deficyt – 1 mld. Ważne jest utrzymanie nadwyżki operacyjnej (309 mln zł), która umożliwi realizację inwestycji w przyszłości.

POLECAMY TEŻ:


od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto