Po buncie w zakładzie, który miał miejsce 18 sierpnia, placówkę odwiedziła sędzia nadzorująca jego pracę. Sąd miał za zadanie zbadać, czy przyczyną buntu nie były nieprawidłowości w prowadzeniu poprawczaka, na przykład nieodpowiednie traktowanie wychowanków.
- Zakład podlega tutejszemu sądowi, dlatego nadzorująca go sędzia udała się tam zaraz po wydarzeniu. Rozmawiała z każdym z wychowanków na osobności, słuchając ich skarg i próśb - wyjaśnił Krzysztof Godlewski, wiceprezes Sądu Rejonowego Poznań - Nowe Miasto i Wilda. - Żaden z nich nie wnosił żadnych zastrzeżeń co do traktowania przez personel.
Poznańska prokuratura postawiła zarzuty 6 wychowankom, którzy byli inicjatorami buntu w poprawczaku. Usłyszeli oni zarzuty spowodowania pożaru i zniszczenia mienia, a jednemu z nich zarzucono także znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Sprawy dwóch niepełnoletnich zatrzymanych zostały przekazane do sądu rodzinnego i dla nieletnich.
Przeczytaj także: |
Aresztowali buntowników z poprawczaka Sąd Rejonowy aresztował siedmiu wychowanków Zakładu Poprawczego w Poznaniu, którzy w nocy z wtorku na środę wzniecili bunt w placówce. |
Buntownicy z poprawczaka usłyszeli zarzuty Poznańska prokuratura postawiła zarzuty 6 młodym mężczyznom, którzy we wtorkowy wieczór spowodowali pożar i bunt w Zakładzie Poprawczym w Poznaniu. |
Radiohead w Poznaniu WSZYSTKIE WAŻNE INFORMACJE: bilety, jak trafić, plan koncertu, ciekawostki |
WAKACJE 2009 W POZNANIU kultura, sport, turystyka | TRANSFERY 2009 | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?