30 maja po południu i wieczorem nad Wielkopolską przeszły burze. Obfite ulewy zalewały piwnice. W Poznaniu woda zalała m.in. przejście podziemne na Dworcu PKP, co w sumie stało się już tradycją przy okazji większych opadów.
O wiele groźniejsze szkody żywioł wyrządził w pozostałej części Wielkopolski. Tylko w powiecie słupeckim strażacy interweniowali około 20 razy. Wyjeżdżali do przewróconej łodzi, kajaka, powalonych drzew, zerwanych dachów i zalanych posesji.
- Tuż przed godziną 14.00 wpłynęło zgłoszenie o przewróconej żaglówce na jeziorze powidzkim – relacjonuje Dariusz Różański ze słupeckiej straży pożarnej. – Z chwilą dotarcia na miejsce służb ratowniczych dwie osoby, które płynęły łodzią, zostały przetransportowane na brzeg przez inną żaglówkę. Strażacy odholowali do brzegu łódź oraz pomogli dopłynąć do bezpiecznego miejsca rowerom wodnym z 8 osobami.
Z kolei w miejscowości Sługocin na Warcie przewrócił się kajak, którym płynęły dwie osoby. Na szczęście okazało się, że osoby poszkodowane o własnych siłach dotarły do brzegu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?