Była miss przegrała proces ze sponsorem

Uprawomocnił się wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu w sprawie o naruszenie dóbr osobistych sponsora i jurora konkursu Miss Wielkopolski. Była miss Maja N. musi go przeprosić w ciągu siedmiu dni i zapłacić wysokie zadośćuczynienie.

Chodziło o wydarzenia, jakie miały miejsce przed finałową galą Miss Wielkopolski 2014 w Ostrowie i po niej. Maja N., która zdobyła wówczas koronę najpiękniejszej Wielkopolanki, ujawniła, że dostawała od sponsora niemoralne propozycje i była molestowana. Dopiero teraz, po ponad dwóch latach, sprawa doczekała się sądowego epilogu. Wyrok jest niekorzystny dla byłej miss.

N. musi przeprosić sponsora na łamach czasopisma ABC, na Facebooku i na Instagramie z zaznaczeniem, że podawane przez nią informacje dotyczące zachowania mężczyzny były nieprawdziwe. Sąd nałożył na nią także obowiązek przeprosin za wypowiedzi w mediach w trakcie procesu. Wtedy zapewniała, że nie składała żadnego oświadczenia o wycofaniu się z zarzutów wobec sponsora. W rzeczywistości, jak zauważył poznański sąd, takie oświadczenie już znajdowało się wówczas w aktach.

N. musi także zapłacić 50 tys. zł zadośćuczynienia z maksymalnymi odsetkami ustawowymi od 2 maja tego roku i pokryć koszty sądowe (13 tys. zł). Wyrok ma rygor natychmiastowej wykonalności.

Zobacz też: Sponsor kontra misska - walka na billboardach w Poznaniu

- Po wyegzekwowaniu należnej mi kwoty przekażę ją na nagrody dla przyszłych laureatek konkursu Miss Wielkopolska. Obecnie toczą się jeszcze cztery postępowania z mojego powództwa cywilnego przeciwko pani Mai N. W przypadku wygrania, zasądzone kwoty również przeznaczę na nagrody dla uczestniczek konkursu. Łącznie wszystkie moje roszczenia wynoszą 3 mln złotych - mówi sponsor konkursu Sławomir Stopczyk.

Jakie obowiązki ma miss?

_Źródło:

_