Po dwóch porażkach z Pogonią i Zniczem Pruszków Warciarze wrócili w środkowe rejony tabeli. Strata do czołowych ekip nie jest jednak bardzo duża i po ewentualnej wygranej z Górnikiem Zabrze poznaniacy mogą znów znaleźć się w czubie.
Baniak wraca
- Po meczu ze Zniczem padły gorzkie słowa, niektórzy zawodnicy grali w jakiś podgrupach. Musimy to zmienić i zagrać na poziomie na Ekstraklasy - mówi Bogusław Baniak, szkoleniowiec zielonych. - Pamiętajmy, że gramy z naprawdę doskonałą drużyną. Ich siła ataku robi wrażenie - Gorawski, Bonin i znany w Poznaniu Pitry - wylicza wracający do zdrowia trener, który sam przyznaje, że po zawale serca "zapukał na górze, ale go nie chcieli".
W sobotnim meczu z Górnikiem Zabrze zagrać chcą wszyscy piłkarze Warty, ale paru musi wygrać najpierw batalię z chorobą i czasem. Tomasz Magdziarz, Paweł Ignasiński, Przemysław Otuszewski i Paweł Iwanicki walczą obecnie z wirusem grypy.
Spotkanie zostało uznane przez policję za mecz podwyższonego ryzyka i z tego powodu do "ogródka" nie zostaną wpuszczone zorganizowane grupy kibiców z Zabrza. - Sprzedajemy tylko pojedyncze bilety, a nie dla grup - wyjaśnia Zbigniew Śmiglak, dyrektor sportowy Warty Poznań.
Kiedyś Lech i Amica, teraz Warta Poznań
Co ciekawe, w meczu z Zabrzanami w sztabie szkoleniowym Warty znajdzie się też Bogumił Głuszkowski. Były trener przygotowania fizycznego m.in. Lecha Poznań i Amiki Wronki w piątek dołączył do zielonych.
Mecz rozpocznie się w sobotę o godz. 15 na stadionie przy Drodze Dębińskiej.
Wygraj bilety na mecze: PBG Basket Poznań Warty Poznań | 7 CUDÓW POZNANIA Weź udział w plebiscycie | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?