Były zawodnik Stelli Luboń potrzebuje pomocy. Klub Barracuda i mistrz Sławomir Barczak dołączają do akcji

Łukasz Krzyżaniak z Lubonia jest wspaniałym mężem, ojcem, kolegą i przyjacielem. Całe życie był aktywny fizycznie i żył pełnią życia. Nie trwonił cennego czasu, dla każdego go miał i dzielił się swoim optymizmem. Przez wiele lat był zawodnikiem Stelli Luboń, trenował brazylijskie jiu-jitsu.

Niestety przez nagłą chorobę potrzebuję intensywnej pracy z rehabilitantami i logopedami. Choć sam nie prosił o pomoc, jego koledzy postanowili pomóc swojemu przyjacielowi. Bardzo spotnanicznie powstała zrzutka.pl dedykowana Łukaszowi. - Łukasz to mój serdeczny przyjaciel - mówi Piotr - Nie mogłem nic nie zrobić i tylko się przyglądać. Wiem, że Łukasz ma w sobie ogromną siłę, którą odpowiednio spożytkuje. Ale żeby miał taką możliwość, na pewno będą potrzebne pieniądze.

Do tej pory na zrzutka.pl udało się zebraćj 15.000 złotych. Cały czas jest udostępniania przez ludzi. - Potęga mediów społecznościowych jest ogromna - cieszy się Piotr. Koledzy z lubońskiego klubu rozegrali mecz z Lechem Poznań Oldboys, gdzie udało się w jedno popołudnie zebrać kilkanaście tysięcy złotych.

Na tym jednak nie kończy się pasmo organizowanych dla Łukasza akcji. Ostatnio do zbiórki dołączył się Barracuda BJJ, klub w którym trenował Łukasz - "Pająk". To nie lada gratka dla fanów brazylijskiego jiu-jitsu. - Wystarczy wybrać jedną z form dofinansowania na zrzutka.pl , a w zamian można przyjść na jeden trening, lub ćwiczyć z nami przez miesiąc - mówi Piotr, kolega i zawodnik klubu Barracuda - Najcenniejszy jest indywiduwalny trening ze Sławomirem Barczakiem, głównym trenerem Barracudy, legendą polskiego BJJ - dodaje.

Sławomir Barczak w 2015 roku został mistrzem Europy w brazylijskim jiu-jitsu.

Czytaj: Choroba przerwała aktywne życie Łukasza z Lubonia. "Pająk" walczy o powrót do zdrowia

Polub nas na Facebooku