Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Całe miasto syczy i trzaska. Tu się piece robi!

Paulina Latosińska
Nad dźwiękiem, jaki powstaje podczas spawania kotłów centralnego ogrzewania nigdy nie zastanawiał się Włodzimierz Gomółka, właściciel zakładu produkcyjnego Gom – Met z Kwilenia (gmina Chocz).

Nic dziwnego: dla niego to już codzienność. Ale dla każdego kto pierwszy raz odwiedza Pleszew to nieco zaskakujące, gdy co chwilę natyka się na tablice reklamowe: kotły CO – produkcja – sprzedaż – serwis. Z tego powodu na terenie powiatu od lat działa nawet znany Klaster Kotlarski. I każdy kto szuka dobrego pieca do swojego domu – tu właśnie kieruje pierwsze kroki. I tak od lat.

– A z roku na rok producentów przybywa – wyjaśnia Włodzimierz Gomółka. Dźwięk spawanego kotła centralnego ogrzewania porównać może do zgrzytu lub trzasku.

– Podobny dźwięk wydają sztuczne ognie – tłumaczy Gomółka. W swoim zakładzie stosuje spawanie elektryczne, czyli za pomocą elektrod oraz mig/mag. – Ten drugi sposób polega na spawaniu metodą topliwą w osłonie gazów obojętnych lub aktywnych – tłumaczy. Jakkolwiek skomplikowanie to brzmi – efekt jest zawsze podobny. Pospawany z grubej blachy piec musi przetrwać lata.

Do spawania pracownicy wyposażeni są w odzież ochronną i maskę spawalniczą. – Ubranie nie może być wykonane z materiału, który mógłby się zapalić. Spawacz musi też dbać o swoje oczy, dlatego ma obowiązek zakładania maski – mówi Gomółka.

Wyprodukowanie jednego kotła zajmuje około 3 dni. – Wytworzenie takiego pieca odbywa się w kilku etapach i cały proces trwa kilkanaście godzin – wyjaśnia.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto