MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

,,Cegła'' poprawił rekord toru

Karol Pomeranek
Przy ogłuszającym dopingu ponad 10.000 gardeł czerwono-czarni pokonali wczoraj na własnym torze arcysilną ekipę z Zielonej Góry, odnosząc bodaj najważniejsze zwycięstwo w tej części pierwszoligowych rozgrywek.

Przy ogłuszającym dopingu ponad 10.000 gardeł czerwono-czarni pokonali wczoraj na własnym torze arcysilną ekipę z Zielonej Góry, odnosząc bodaj najważniejsze zwycięstwo w tej części pierwszoligowych rozgrywek.

Przed tym jakże ciekawie zapowiadającym się sportowym widowiskiem w obu ekipach panowały bojowe nastroje. Krzysztof Cegielski, lider czerwono-czarnych zapowiadał zwycięstwo Startu różnicą dziesięciu punktów. Podobnie myśleli goście. – Zamierzamy spotkanie to rozstrzygnąć na własną korzyść — nie ukrywał Zbigniew Jąder, szkoleniowiec zielonogórzan.
Pierwsze dwie gonitwy potwierdzały raczej zapowiedzi szkoleniowca z grodu Bachusa. W inauguracyjnym wyścigu para gości Billy Hamill-Krzy- sztof Stojanowski pokonała
4:2 Jarosława Łukaszewskiego i Marka Hućkę. Druga zakończyła się identycznym rezultatem. Z wyścigu wykluczony został Laukkanen, który, zdaniem sędziego, przekroczył przepisy w walce z Pedersenem na drugim łuku pierwszego okrążenia. W powtórce Duńczyk pokonał Krzysztofa Cegielskiego.
Porażka najwyraźniej zadziałała mobilizująco na lidera Puls-Startu. W silnie obsadzonej gonitwie IV Cegielski z czasem 62,64 sek. poprawił rekord gnieźnieńskiego toru! Drugi na linii mety zameldował się Laukkanen, przywożąc za plecami dobrze czującego się na torze przy ulicy Wrzesińskiej Amerykanina Hamilla. Dzięki podwójnemu zwycięstwu podopieczni Mieczysława Woźniaka wysunęli się na dwupunktowe prowadzenie. Kolejne dwa wyścigi zakończyły się podziałem punktów. Przed biegami nominowanymi czerwono-czarni prowadzili różnicą czterech punktów — 38:34. W gonitwie XIII wygrał młodszy z braci Jabłońskich przed Kurmańskim i Hućko, powiększając przewagę do sześciu punktów. Kropkę nad ,,i’’ postawili podopieczni Mieczysława Wodniaka w biegu przedostatnim. Para Łukaszewski-Laukkanen pokonała pod- wójnie Stojanowskiego i Kujawę. W gonitwie XV zwyciężył fantastycznie dysponowany Krzysztof Cegielski, ustalając wynik meczu.
– Kibice byli świadkami wielkiego widowiska. Klasą dla siebie był zdobywca 14 punktów — Krzysztof Cegielski. Nie gorzej spisali się też jego koledzy z drużyny, stąd Puls-Start odniósł kolejne ligowe zwycięstwo — powiedział nam tuż po ostatniej gonitwie Rafael Wojciechowski, kierownik drużyny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto