Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

CETI - z archiwum X polskiego heavy metalu

Redakcja
Poznaniacy czekali na występ CETI w Poznaniu od 2007 roku by dać w czwartek frekwencyjną plamę ...

Grzegorz Kupczyk, żywa legenda naszej sceny heavy metalowej, był jednym z filarów Turbo i jest liderem własnego zespołu CETI. "Dorosłe dzieci", "Pozorne życie" czy "Smak ciszy", aż po legendarną "Kawalerię Szatana" to każdy szanujący się fan muzyki znać powinien. Moja wiedza na temat zespołu może nie jest encyklopedyczna ale mam swoje ulubione kawałki CETI - "Miłość Nienawiść Śmierć" czy" Lamiastrata" maiłam nadzieję wreszcie usłyszeć je na żywo. Właśnie z tego powodu w czwartkowy ciepły wieczór ruszyłam po zdobyciu akredytacji fotoreporterskiej do klubu Blue Note. Przed wejściem stało kilkoro fanów...

Koncert rozpoczął się chwilę przed 20. Spoglądając sprzed sceny było mi wstyd, że tak niewiele osób przyszło na taki koncert. Nie wiem, czy to kwestia tego że to był czwartek, czy brak odpowiedniego rozgłosu, plakatów na mieście czy jeszcze innych splotów niesprzyjających okoliczności. Cóż, koncert się odbył. Profesjonalny, z emocjami i duszą może nie całkiem z wszechświata (parafrazując tytuł nowego albumu) ale na pewno zza ciemnej kotary, bo w Blue Nocie jak zwykle był mrok - zmora fotografów. Światło będące na wyposażeniu klubu jest już słynne przez swoją specyficzną oszczędność.

Grzegorz doskonale radzi sobie z publicznością, potrafi nie tylko oczarować swoim śpiewem, ale też porwać swoją charyzmą. Moc muzyki i głosu daje na koncercie to, co nazywam ładowaniem akumulatorów. Emocje na twarzach, łzy, radość i euforia to to, co chcą przekazać ze sceny muzycy i to co w czystej niezmąconej pośrednictwem odtwarzacza formie dociera bezpośrednio do uczestników koncertu. Poza tym, wyśmienici muzycy - Marihuana na klawiszach (na tym koncercie była szczególnie wycofana i jakby nieobecna) energetyczny Mucek na bębnach, dwóch gitarowych Bartków - Sadura i Urbaniak, no i Kupczyk - tworzą coś, co broni się samo.

Ten hard rock CETI ciągle nieźle się broni, ba, nawet na ostatniej płycie zhardział i wyostrzył metalowe pazury. Szkoda, że tak niewielu fanów w Poznaniu mogło sie naocznie a przede wszystkim nausznie przekonać! Teraz pod wielkim znakiem zapytania staje organizacja w Poznaniu urodzinowego projektu Grzegorza, który w Warszawie planoweny jest na 21 kwietnia 2012 w Progresji.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto