Dziś o 17.30 na stadionie przy ul. Bułgarskiej w meczu I rundy Pucharu Polski, rezerwy poznańskiego Lecha zmierzą się z konińskim Aluminium.
Trener rezerw Jarosław Araszkiewicz ze zwykłą dla siebie swadą opowiada o możliwościach swoich podopiecznych.
- Zdecydowanie więcej szans na awans miałbym z drużyną, która w ubiegłym sezonie wywalczyła puchar na szczeblu regionu. Życie jednak toczy się dalej, zarząd uznał, że trzeba odmłodzić drugą drużynę i z klubu odeszło kilku rutynowanych graczy. W meczu z takim rywalem jak Aluminium na pewno by się przydali. Teraz młodzież muszą ,,pociągnąć’’ Tomasz Magdziarz i Tomasz Lewandowski. Z pierwszej drużyny dojdą Telichowski, Topolski, Stachowiak i Mirosław Goliński oraz bramkarz Radliński. Szkoda, że w turnieju Lech Cup kontuzję odniósł Nawrocik, bo mam problemy z napastnikami. Damian chciał się pokazać kibicom, grał z niewyleczonym urazem i teraz musi pauzować. Mam do niego spore pretensje, że zdecydował się na występ, choć nie był w pełni sił. Choć na razie jest to zespół, który musi się jeszcze dużo, dużo uczyć, wierzę, że stać nas na zwycięstwo. Wszystko jednak zweryfikuje murawa. Faworytem nie jesteśmy, więc musimy pokazać charakter - twierdzi Araszkiewicz.
Dla trenera Aluminium Janusza Białka też rozpoczęło się już odliczanie przed startem II ligi.
- Będzie jeszcze trochę zmnian w składzie, trochę prób, ale w Poznaniu zagra skład złożony w 80 procentach z zawodników, z którymi rozpocznę ligę. Traktujemy ten mecz prestiżowo. - powiedział Janusz Białek.
Aluminium też straciło kilku wartościowych piłkarzy. Najtrudniej będzie chyba zastąpić Romaniuka i Bałę. Czy nowy koniński zespół stać będzie na walkę o czołowe lokaty na drugim froncie, a rezerwy Lecha na awans do III ligi?
Z pewnością częściową odpowiedź na to pytanie poznamy po dzisiejszym meczu.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?