W kamienicy przy ul. Długiej 3 obecnie mieszka 20 rodzin. Część z nich od blisko 70 lat. Wśród nich znajduje się samotna 84-latka, rodzina z niepełnosprawną córką, poruszającą się na wózku inwalidzkim. W budynku mieszka też Małgorzata Celler, której dziadek otrzymał przydział na mieszkanie kilka lat po zakończeniu II wojny światowej.
– Przez wiele lat kamienica należała do osoby mieszkającej od dawna w Stanach Zjednoczonych. Na miejscu był tylko administrator. Budynek coraz bardziej niszczał, aż w końcu na przełomie 2015 i 2016 roku sprzedano go firmie Inspiracja Puziuk – opowiada lokatorka. W tym czasie lokatorzy za własne pieniądze remontowali mieszkania. – Nowy właściciel też nie był zainteresowany inwestowaniem w remont – dodaje M. Celler.
Czytaj też: Poznań: Miało być tanie ogrzewanie. Po podłączeniu do cieplika płacą dwa razy więcej
W ubiegłym roku - jak twierdzą mieszkańcy - robotnicy wynajęci przez spółkę zaczęli uprzykrzać im życie. Stało się to w momencie, kiedy inwestor otrzymał pozytywną decyzję o warunkach zabudowy. Jak wynika z informacji zamieszczonych w Biuletynie Informacji Publicznej dotyczy ona „rozbudowy, przebudowy i nadbudowy budynku mieszkalnego oraz zmianę sposobu użytkowania na cele hotelowo-mieszkalne”. – Bez stosownych mapek próbowano robić odwierty na 9 metrów w ziemię. Następnie rozpoczęto wysyłać do nas listy, że na własny koszt mamy wymienić piece. Spółka chce się nas po prostu szybko pozbyć – opowiada lokatorka.
Na początku roku rodziny mieszkające w kamienicy zaczęły otrzymywać wypowiedzenia umowy najmu. – Pisma skierowane do lokatorów były różnie skonstruowane, niektórzy moi klienci dowiedzieli się, że podnajmują mieszkania. Nie można jednak opierać wypowiedzeń na nieprawdzie i nieistniejącej podstawie prawnej, dlatego uznaję, iż są one nieskuteczne – tłumaczy Bożena Kunik-Szymczak, radcy prawny.
Czytaj też: Matura 2019: Biologia poziom rozszerzony. Odpowiedzi, arkusze CKE, zadania [POZIOM ROZSZERZONY, 10.05.19]
Choć zgodnie z prawem, lokatorów, którzy otrzymali w czasach PRL przydział na czas nieokreślony obowiązuje trzyletni okres wypowiedzenia, właściciel kamienicy dał im miesiąc lub trzy miesiące na wyprowadzkę. - Część moich klientów po Wielkanocy otrzymała pisma wzywające do opróżnienia lokalu, co może za chwilę spowodować wszczęcie procedury eksmisyjnej – zaznacza radca prawny.
Firma z Białegostoku złożyła też lokatorom propozycję. Jeśli zdecydują się wyprowadzić do końca sierpnia, otrzymają po 10 tys. zł rekompensaty, a jeżeli zechcą opuścić kamienicę do końca roku zostaną zwolnieni z czynszu. - Liczę, że uda się nam jeszcze dojść do porozumienia z właścicielem, jednak kwota 10 tys. złotych, zwłaszcza przy nakładach na remonty poniesione przez lokatorów, jest niewystarczająca – uważa B. Kunik-Szymczak.
Co na to spółka? W piątek próbowaliśmy skontaktować z jej właścicielem. – Szef jest dziś nieuchwytny, proszę próbować w poniedziałek – usłyszeliśmy od kobiety pracującej w sekretariacie.
Swoją pomoc w rozwiązaniu problemów lokalowych deklaruje prezes ZKZL i pełnomocnik prezydenta Poznania ds. mieszkalnictwa miejskiego Tomasz Lewandowski. – Jeśli mieszkańcy wyrażą taką chęć, chętnie się z nimi spotkam – zapewnia T. Lewandowski.
POLECAMY:
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?