MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Chcę pomóc drużynie

Rozmawiał Jacek PAŁUBA
Rafał Grzelak jest bardzo zadowolony, że znalazł się w ekipie Kolejorza. Fot. A. Szozda
Rafał Grzelak jest bardzo zadowolony, że znalazł się w ekipie Kolejorza. Fot. A. Szozda
Rozmowa z Rafałem Grzelakiem, pomocnikiem Lecha Od kilkunastu dni trenuje pan z zespołem Lecha. Jak pan ocenia ten pierwszy okres? - Jestem przede wszystkim bardzo zadowolony, że trenuję w Poznaniu.

Rozmowa z Rafałem Grzelakiem, pomocnikiem Lecha

Od kilkunastu dni trenuje pan z zespołem Lecha. Jak pan ocenia ten pierwszy okres?

- Jestem przede wszystkim bardzo zadowolony, że trenuję w Poznaniu. Myślę, że z każdym dniem będzie coraz lepiej. Najważniejsze abym miał odpowiednio wysoką formę i abym mógł pomóc drużynie w osiągnięciu sukcesu.

Kilku zawodników Lecha zdążył pan poznać już wcześniej.

- Rzeczywiście, z niektórymi graczami Kolejorza znamy się z reprezentacji olimpijskiej i z nimi mam bardzo dobre relacje. Aklimatyzuję się w ekipie i z pozostałami zawodnikami mam też dobre kontakty. Wszystkich poznaję coraz lepiej. To będzie tak jak z grą - z każdym dniem nasza współpraca powinna i na pewno będzie lepsza.

Według założeń trenera Libora Pali, Lech będzie grał strefą, czyli 4-4-2. Wiele wskazuje na to, że na bocznej pomocy zagra wtedy pan i Łukasz Madej.

- Nie jest przesądzone czy będę grał. Najpierw muszę być w odpowiedniej formie i jeszcze muszę wygrać rywalizację z Pawłem Kaczorowskim i Dariuszem Stachowiakiem. Jeżeli tak się stanie - w co wierzę - to jestem przekonany, że sobie poradzę na lewej pomocy. Wygranie rywalizacji z kolegami z drużyny i przekonanie trenera, to podstawa do tego, aby znaleźć się w pierwszej jedenastce.

Ostatnie pół roku spędził pan na boiskach drugiej ligi w barwach Piotrcovii. To nie był chyba zbyt udany okres dla pana?

- Właściwie te ostatnie pół roku to dla mnie stracony czas. Będąc w Piotrcovii przestałem się rozwijać piłkarsko, a nawet cofnąłem. Dlatego jestem szczęśliwy, że w końcu trafiłem do Lecha. Dostałem szansę na grę w ekstraklasie i na pewno nie mogę jej zaprzepaścić. Zrobię po prostu wszystko, aby być w dobrej formie i być przydatnym dla zespołu.

Teraz z kolei ciężko pan pracuje razem z kolegami pod wodzą trenera Pali.

- To jest taki okres, że trzeba mocno i systematycznie
trenować, aby potem w lidze były dobre wyniki. Wierzę, tak jak i pozostali koledzy z Lecha, że trener Pala doskonale wie co robi. Nasza forma musi zwyżkować.

Podczas zgrupowania w Starych Jabłonkach doznał pan kontuzji. Jak teraz wygląda pana dyspozycja?

- Na szczęście naderwanie mięśnia dwugłowego nie okazało się tak groźne. Doszedłem już do normalnej dyspozycji, trenuję normalnie z kolegami i wszystko jest w porządku. Mam też nadzieję, że w najbliższym czasie ominą mnie wszelkie dolegliwości.

Kibice w Poznaniu są bardzo wymagający i w nowym sezonie będą oczekiwali zwycięstw Lecha. Co pan na to?

- Uważam, że ogromne znaczenie będą miały rezultaty dwóch pierwszych spotkań ligowych. Jeżeli je wygramy, to nasza pozycja w tabeli na pewno będzie wysoka. Potem powinno być dużo łatwiej, bo dobry start może nas tylko podbudować psychicznie. Mam nadzieję, że w rozpoczynających się niedługo rozgrywkach, Lech będzie liczył się w walce o czołowe lokaty.

Z kilkoma kolegami z Lecha gracie w reprezentacji młodzieżowej, która na razie prowadzi w tabeli eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy. Są też szanse na olimpijski wyjazd do Aten.

- Do końca eliminacji zostały nam jeszcze trzy mecze - wyjazdowe z Łotwą i Węgrami oraz u siebie ze Szwecją. Rywale są bardzo wymagający, ale uważam, że stać nas na wygranie grupy, tym bardziej, że mamy przewagę punktową. Potem powinniśmy zagrać w barażach, a gdyby udało się awansować na igrzyska w Atenach, to byłaby naprawdę wspaniała sprawa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto