W naszym antykonkursie na najgorsze chodniki w mieście otrzymaliśmy w ostatnich dniach kilkanaście zgłoszeń z Wildy. - Przejście niektórymi z nich wymaga nie lada umiejętności - mówi Barbara Grabowska, mieszkanka tej części Poznania. - Co kilkanaście metrów trzeba omijać zniszczone płytki. Niedługo zacznie padać deszcz lub śnieg i w tych miejscach zrobią się grzęzawiska - dodaje.
Czytaj także: Poznańskie chodniki do poprawki
Wśród wymienianych przez naszych Czytelników chodników te w najgorszym stanie znajdują się na: ul. 28 czerwca 1956 (naprzeciw kwiaciarni przy Rynku Wildeckim), 28 czerwca 1956 - koło sklepu elektrycznego (za Prosiaczkiem idąc w stronę Dębca), ul. Czarneckiego (naprzeciw sklepu Biedronka), ul. Robocza (koło przystanku tramwajowego, parkingu strzeżonego i ronda - niedaleko numeru 44), Fabryczna (koło wjazdu do Lidla), ul. 28 czerwca 1956 (przed sklepem Milnea) i Kosińskiego (około 50 100 m chodnika, od ulicy Roboczej w stronę 28 czerwca 1956, do przejścia dla pieszych).
Na zgłoszenia chodników, które wymagają naprawy czekamy do 15 grudnia, na [email protected]. W przypadku wiadomości ze zdjęciami prosimy o wyrażenie zgody na bezpłatne umieszczenie fotografii w gazecie Echo Miasta. Najlepsze zgłoszenia nagrodzimy. Dodatkowo z 12 zdjęć naszych Czytelników stworzony zostanie kalendarz, który przekażemy do Zarządu Dróg Miejskich. Tak by przypominał urzędnikom o naszych chodnikach.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?