CHWALISZEWO - Dzięki rewitalizacji dzielnica ma stać się wizytówką Poznania

Od ubiegłego roku, kiedy to powołano Stowarzyszenie Chwaliszewo, coraz głośniej jest o tym jednym z najstarszych obszarów miejskich Poznania. Wcześniej zapomniane, teraz odzyskuje swoje miejsce w świadomości poznaniaków i, co bardzo ważne, urzędników. – Ta dzielnica ma nie tylko urok, ale i potencjał – twierdzi Jerzy Ruciński, prezes Stowarzyszenia Chwaliszewo. – Wymaga jednak nieustannej, ogromnej pracy, żeby poznaniacy go dostrzegli.

Co bardzo ważne, Stowarzyszeniu udało się doprowadzić do ścisłej współpracy pomiędzy Politechniką Poznańską i oddziałem rewitalizacji Urzędu Miasta Poznania. Jednym z jej rezultatów jest temat prac semestralnych studentów Politechniki, który dotyczył właśnie tego terenu.

– W polskich warunkach rewitalizacja raczkuje – twierdzi Lech Podbrez, kierownik oddziału rewitalizacji Urzędu Miasta Poznania. – Obecnie tworzone są dopiero zręby przepisów w tym zakresie. Dzisiaj dzieje się u nas to, co w latach 60. czy 70. np. w Niemczech. Najważniejszą bolączką jest brak odpowiednich przepisów. Kiedy uda się je uchwalić, będziemy mieli większe możliwości i będzie można zacząć działać. W rewitalizacji nie jest ważne tak naprawdę, czy są pieniądze. Ważny jest pomysł i akceptacja społeczna do jego przeprowadzenia. Myślę, że może za 5-10 lat będzie można mówić o rzeczywistej rewitalizacji w Polsce.

Projekty dotyczą przede wszystkim terenów, które nie są w stanie wydobyć się same z marazmu i przeprowadzić remontów i zmian w infrastrukturze. Najważniejsze jest przywracanie terenów miejskich do normalnego życia, ożywienie społeczności lokalnej. Tak dzieje się już na Chwaliszewie.

– Istotne wydaje się ożywienie tej dzielnicy. Urząd Miasta Poznania próbuje od 2006 roku wprowadzać tu różnego rodzaju działania, przede wszystkim kulturalne i edukacyjne – takie jak: wystawa artystyczna Out-Or?, akcja edukacyjna Międzymoście, dwie edycje festiwalu World Music Ethno Port Poznań czy akcja KontenerART, a obecnie wystawa prac studentów architektury – mówi Lech Podbrez.

Na razie dzięki współpracy Stowarzyszenia z rożnymi instytucjami udało się przeprowadzić rewitalizację ulic Tylne Chwaliszewo i Czartoria, zorganizować akcję sprzątania dzielnicy przez uczniów szkoły podstawowej, posadzić zieleń. Przygotowywane są też kolejne projekty. Na razie nie ma jednak mowy np. o zalaniu wodą starego koryta Warty, to może nastąpi za 40-50 lat, kiedy to zostaną spiętrzone wody w rzece, a cały teren zostanie odpowiednio oczyszczony i zagospodarowany.

Dr Przemysław Biskupski z Politechniki Poznańskiej twierdzi, że jak najszybciej trzeba doprowadzić do zalania koryta Warty. – Tam ma być woda – mówi. – To ostatni pozostały element układu wyspowego, na jakim niegdyś powstał Poznań. To miasto było związane z wodą, odbijało się w niej. Nie zgadzam się na półśrodki. To po prostu trzeba zrobić jak najszybciej.

Pomysły, a szczególnie współpraca i chęć pomocy ze strony mieszkańców przy odnowieniu tej części miasta, chwali Maria Strzałko, miejski konserwator zabytków. – Chwaliszewo to bardzo ważna część miasta – mówi. – Dlatego tak ważna jest rewitalizacja tego zakątka. Nie wszystko od nas zależy, ale tam, gdzie możemy, to bardzo chętnie pomagamy, tak by miasto, w tym i ta jego część, było jak najładniejsze.

Według niej w tym przypadku nie bez znaczenia jest współpraca lokalnej społeczności, mieszkańców z władzami miasta, inwestorami, którzy działają na tym terenie. – Widać, że wielu osobom bardzo zależy na Chwaliszewie, że chcą wspólnie pracować dla jego dobra. To doskonały przykład dla innych.
Najważniejsze jest to, że zainteresowane strony stwierdziły, iż nie ma możliwości ożywienia Ostrowa Tumskiego bez Chwaliszewa.

W Starym Korycie będzie park?
Obecnie trwają prace nad przygotowaniem kompleksowych rozwiązań architektonicznych dla Chwaliszewa. Stare koryto Warty zostanie prawdopodobnie przekształcone w elegancki park, który projektem będzie nawiązywał do przepływającej tu jeszcze w latach 50-tych rzeki. Poznań zyska tym samym estetyczne połączenie Starego Miasta z obecnymi nabrzeżami Warty. Chwaliszewo przekształci się w elegancką dzielnicę, nasyconą atrakcjami małej architektury, kawiarniami, restauracjami, sklepami i galeriami. Dzięki swojej wyjątkowej lokalizacji ma szansę stać się nawet jednym z centralnych punktów miasta. Do korzystnych zmian na Chwaliszewie przyczyniają się także realizowane na tym terenie inwestycje budowlane. Powstają tu m.in. nowe obiekty budowlane: „Czartoria”, „Nowa Sienna”. W planach jest także budowa kameralnego hotelu.