Sąd w poniedziałek przesłuchiwał kolejne osoby, w tym dziennikarkę „Gazety Wyborczej”, która poszła do dyskoteki razem z Romami, aby sprawdzić, czy rzeczywiście nie są oni wpuszczani przez ochronę. Jest ona kluczowym świadkiem, ale jej zeznania nie są znane.
Przed sądem zeznawali także inni Romowie oraz Patryk Pawełczak, pełnomocnik wojewody wielkopolskiego ds. mniejszości narodowych i etnicznych. Właścicielka klubu, którego dotyczy proces, utrzymuje, że do żadnej dyskryminacji nie doszło.
Z inicjatywy Patryka Pawełczaka w lutym zorganizowane zostało spotkanie mediacyjne. Nie doszło ono jednak do skutku, ponieważ w urzędzie wojewódzkim nie pojawili się przedstawiciele klubu. Uznali oni, że mediacje pomiędzy nimi a organizacjami romskimi są bezzasadne.
W marcu dwaj ochroniarze, którzy odmówili wejścia Romom do lokalu, zostali ukarani grzywną w wysokości tysiąca złotych.
Proces decyzją sądu został utajniony.
Czytaj także:
Nieudane mediacje w sprawie dyskryminacji Romów w lokalach
Grzywna dla ochroniarzy za dyskryminację Romów
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?