Informacja o proteście pojawiła w znanym portalu społecznościowym Facebooku. Mimo ogromnego zainteresowania tym wydarzeniem w Internecie, finalnie na placu Wolności pojawiło się około 100 osób. Wszyscy w jednym celu: wyrazić swój sprzeciw odnośnie pochowania prezydenta i jego małżonki w jednej z wawelskich krypt.
- Przyszedłem tu dlatego, że nie zgadzam się ze słowami kardynała Dziwisza, który powiedział, że wolą społeczeństwa jest to, żeby prezydent spoczywał na Wawelu - mówił Bartek. - Moją wolą to na pewno nie jest i uważam, że Warszawa jest o wiele lepszym miejscem na pochówek.
- Wydaje mi się, że Wawel ma bardziej charakter muzealny i nie jest to dobre miejsce na złożenie zwłok prezydenta - dodaje jego kolega, Piotr.
Za lokalizację znacznie lepszą od wawelskiej krypty większość zgromadzonych zgodnie uznawała warszawskie Powązki.
- Oczywiście, że Powązki - mówi pani Urszula. - Kaczyńscy pochodzą z Warszawy i tam powinny być złożone ich zwłoki. Nie rozumiem dlaczego rodzina zmarłego prezydenta tak się rządzi i na miejsce pochówku wybiera Wawel, który jest naszym wspólnym dobrem narodowym, a nie ich prywatną własnością.
Manifestacja była krótka i przede wszystkim bardzo spokojna. Kilka osób zapaliło znicze na środku placu, kilka nieśmiało wyciągnęło nieliczne transparenty. Nie było krzyków, nie było hałasu. Po kilkudziesięciu minutach ludzie rozeszli się do domów.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?