Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciepło w Poznaniu nie będzie tańsze. Czy mieszkańcy dostaną rekompensaty?

Paweł Antuchowski
Paweł Antuchowski
Ciepło w Poznaniu póki co nie będzie tańsze, ale także mocno nie zdrożeje.
Ciepło w Poznaniu póki co nie będzie tańsze, ale także mocno nie zdrożeje. Łukasz Gdak
Do końca roku przedłużone zostało obowiązywanie ograniczenie podwyżek cen za tzw. ciepło systemowe. Nie mogą być wyższe niż 40 proc. Przedłużenie ograniczenia częściowo blokuje ewentualne dalsze podwyżki. Obniżek i rekompensat na razie nie będzie.

Spis treści

Ceny za ciepło zamrożone

Rozwiązanie związane z ograniczeniem wzrostu cen, które dotyczy wszystkich osób ogrzewających swoje mieszkania poprzez miejską sieć ciepłowniczą, zostało wprowadzone w połowie ubiegłego roku i było odpowiedzią na gwałtownie rosnący koszt tego typu ogrzewania w całym kraju.

W Poznaniu ciepło dostarczane przez Veolię drożało w ubiegłym roku dwukrotnie. Pierwsza podwyżka weszła w życie 1 lipca. Wtedy to ogrzewanie i ciepła woda zdrożały o 22 proc. Po raz drugi stawki wzrosły od 27 grudnia. Wtedy to urosły o kolejne 34 proc. Metr sześcienny nośnika ciepłej wody, według taryfy dla prywatnych mieszkań, kosztuje obecnie 7,27 zł. Do tego kosztu należy doliczyć także inne składniki, które wpływają na finalną cenę dla odbiorców.

Podwyżki te były argumentowane rosnącymi cenami węgla oraz coraz bardziej kosztownymi prawami do emisji CO2.

– Łączny koszt węgla zwiększył się ponad dwukrotnie, a uprawnień do emisji CO2 o kilkadziesiąt procent. Dodatkowo rosną koszty działalności, głównie z powodu inflacji. W odpowiedzi na tę sytuację, 28 listopada br. weszło w życie Rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska z 23 listopada 2022, które wprowadziło dodatek do każdego gigadżula ciepła, wyprodukowanego między innymi przez elektrociepłownie

– informowała pod koniec roku Donata Kałużna z poznańskiej Veolii.

Ciepło nie może zdrożeć o więcej niż 40 proc.

Ograniczenie wprowadzone w połowie ubiegłego roku blokuje podwyżki cen za ciepło na poziomie nie większym niż 40 proc. względem cen z 30 września 2022 roku. Pierwotnie to ograniczenie miało obowiązywać do marca, jednak obecnie zostało ono przedłużone do końca roku.

Jeśli w tym okresie operator zastosuje wyższą stawkę, niż ustawowe maksimum, będzie to sprzeczne z prawem.

– Jeśli cena wyliczona przez dystrybutora według nowych zasad okaże się niższa niż płacona przez odbiorców od początku października 2022 r., to ich rachunki zostaną wstecznie skorygowane

– stwierdza Magdalena Dąbrowska z Urzędu Regulacji Energetyki. Co więcej, ciepłownia ma obowiązek wybrania najkorzystniejszego dla odbiorców systemu rozliczania, w zależności od rodzaju stosowanego do ogrzewania paliwa.

W momencie naliczenia zbyt wysokiej stawki operator nie tylko musi obniżyć ceny, ale także zwrócić odbiorcą nadpłacone przez nich pieniądze. W takim przypadku prawdopodobnie ewentualna nadwyżka byłaby zaliczona na poczet przyszłych rachunków, co realnie wpłynęłoby na kolejne obniżenie rachunków.

Mieszkańcy Poznania dostaną rekompensaty za ceny ciepła?

Czy taka sytuacja może mieć miejsce w Poznaniu? W ubiegłym roku mieliśmy do czynienia z dwiema podwyżkami, które po zsumowaniu przekraczają górny, ustawowy limit. Kluczowe jednak jest to, że pierwsza podwyżka weszła w życie od lipca, zanim nowe regulacje zaczęły obowiązywać.

Stąd podstawa do wyliczenia maksymalnej kwoty podwyżki już zawierała pierwszą podwyżkę. Kolejna podwyżka, wprowadzona już po wprowadzeniu cen maksymalnych, nie przekraczała ustawowego pułapu.

– Ceny i stawki dla poznańskiego systemu ciepłowniczego nie ulegną zmianie, ponieważ średnia cena dostawy ciepła wyznaczona na podstawie taryfy jest niższa niż średnia maksymalna cena dostawy ciepła

– stwierdza Donata Kałużna, rzeczniczka prasowa poznańskiej Veolii.

Obserwuj nas także na Google News

Ponieważ druga podwyżka mieści się w granicach ustawowego pułapu, mieszkańcy nie mają szans na rekompensaty. Dobrą informacją dla ich portfeli jest brak możliwości dalszego podniesienia cen o więcej niż 5-6 proc. względem stawek z końca września 2022.

– Cena ciepła systemowego aktualnie nie będzie obniżona i mieszkańcom nie będą zwracane nadpłaty. W przypadku zmiany przepisów lub zmiany sposobu ich stosowania Veolia Energia Poznań S.A. zastrzega sobie prawo do wprowadzenia zmian cen i stawek w rozliczeniach z odbiorcami

– konkluduje Donata Kałużna.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ciepło w Poznaniu nie będzie tańsze. Czy mieszkańcy dostaną rekompensaty? - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto