- Podczas manewru wycofywania ciężarówka zaczęła staczać się do rzeki i tył samochodu zanurzył się w wodzie - zrelacjnował Zbigniew Paszkiewicz, rzecznik prasowy poznańskiej policji.
Po półtorej godziny samochód został wyciągnięty na brzeg.
- Sprawdzono stan techniczny ciężarówki. Okazało się, że system hamulcowy nie jest całkiem sprawny. Wątpliwości funkcjonariuszy wzbudził też tachograf, który rejestruje czas pracy kierowcy - powiedział Paszkiewicz. Zatrzymano prawo jazdy kierowcy tatry i ukarano go mandatem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?