Choć dietetycy przestrzegają, że to bardzo szkodliwe i tuczące, to jednak chyba każdemu zdarza się zjedzenie czegoś "na szybko" zamiast porządnego posiłku.
Czasami na przygotowanie śniadania czy obiadu zwyczajnie nie mamy czasu, a tu z przydrożnej budki tak apetycznie pachną kurczaki albo zapiekanki...
Postanowilismy sprawdzić, co jedza "w biegu" poznaniacy i wybraliśmy się na poznańskie ulice...
Co najchętniej jemy, kiedy się spieszymy?
Okazuje się, że to wcale nie fast foody typu hot dog, zapiekanka czy kebab są naszymi ulubionymi daniami.
- Wolę pójść do najbliższego sklepu i kupić bułkę - mówi Marcin, uczeń technikum. |
Michał, student, kiedy nie ma czasu, lubi zjeść spaghetti w Piccolo. Kosztuje tylko 4 zł, a można się najeść. |
Zwolennikiem włoskiego makaronu jest także kolejny student, Boguś. - Lubię spaghetti w Piccolo, ale tak na szybko to najlepsza jest drożdżówka - śmieje się. |
Mateusz, licealista, przyznaje, że kiedy jest głodny, zdarza mu się sięgać po fast foody. - Idę na łatwiznę i wpadam do KFC - wyjaśnia. |
Tola, uczennica gimnazjum, preferuje zdrowe żywienie. - Kiedy idę do miasta, zawsze mam pod ręką jogurt naturalny lub jakiś owoc - wylicza Tola. |
Zwolenniczkami własnoręcznie zrobionych kanapek są Natalia i Kamila pracujące na Półwiejskiej. One zawsze biorą jedzenie z domu. |
Marcel, sprzedawca w sklepie muzycznym i Tomek, pracujący w barze, nie uznają w ogóle jedzenia na szybko. - Jak się śpieszę, to nie mam czasu na jedzenie - mówi Marcel. |
- Nie lubię fast foodów - zaznacza Tomek. - Jak się śpieszę, to nic nie jem. Zaspokajam głód dopiero po powrocie do domu. |
A co wy jecie, gdy jesteście głodni, a nie macie czasu na porządny posiłek?
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?