Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co ma gwiazdka do Poznania?

Lilia Łada
Lilia Łada
Kolory - chłodne i nieprzyjazne, stylistyka - nieciekawa, no i ta gwiazdka - specjaliści od reklamy poproszeni o komentarz do nowej kampanii Poznania roznieśli ją w proch i pył...

Nowe logo miasta zostało wczoraj wieczorem oficjalnie zaprezentowane na placu Wolności. Stanowi je nazwa miasta POZnan, a zamiast kreseczki nad "ń" jest gwiazdka. Ma symbolizować wielowątkowość, skuteczność i sukcesy w działaniu miasta i jego mieszkańców. Sama gwiazdka natomiast ma działać jako odnośnik.

"Od razu spodziewamy się dopisanego do niej rozszerzenia, wyjaśnienia, uzupełnienia informacji. Ponadto logotyp w takiej postaci daje się zapisać na każdej klawiaturze" - możemy przeczytać w materiałach promocyjnych akcji. Kolorystyka, czyli biały i niebieski, to z kolei kolory symbolizujące nowoczesność i otwartość - a tak przynajmniej przedstawiają to autorzy projektu.
Okazuje się jednak, że specjaliści są nieco innego zdania.

Graficznie - średnio
- Cóż, samo logo jako element graficzny nie powala - mówi bez ogródek Michał Michałowski, grafik kreatywny dużej i znanej agencji Axel Studio. - Jest chłodne, mało przyjazne, totalnie biznesowe bez życia, bez żadnego ładunku emocjonalnego. To logo nie ma w sobie żadnej historii, dlatego nie pasuje mi do miasta z tradycjami i z ogromnym potencjałem akademickim. 

Michałowskiego zastanawia też, dlaczego wybrana została akurat gwiazdka i co ma wspólnego gwiazdka na klawiaturze z Poznaniem?
- Gwiazdka przy teście sygnalizuje raczej, że coś nie jest do końca jasne i wymaga wytłumaczenia, dopowiedzenia. Można z tego wnioskować, że to logo/nazwa jest niejasne lub zawiera jakiś podtekst pisany drobnym drukiem - wyjaśnia. - Widząc to logo i nie znając nazwy powiedziałbym, że to jakaś nowa firma, jakich wiele na rynku.

Wizualnie: 3-
Agnieszka Zięba, redaktor naczelna medialine.pl, krakowskiego portalu branżowego firm zajmujących się reklamą i marketingiem, specjalizującym się w kreatywnych wizjach reklamy, bezlitośnie oceniła wizualną stronę kampanii na 3-. Oto, co napisała:
"Logo: Powiększenie trzech pierwszych liter jest dobrym zabiegiem zarówno od strony wizualnej jak i kreatywnej. Niestety gwiazdka zupełnie nie kojarzy się z Poznaniem. Raczej z "gwiazdką z nieba" - czekamy na cud.
Hasło: niepotrzebnie po angielsku, zupełnie nie kojarzy się z miastem, raczej z utartym sloganem.
Kolorystyka: mdła, logo nie ma odpowiedniego tła, chociaż bardzo ciekawie wygląda jako kreacja przestrzenna.
Ogólnie: wrażenie mieszane w skali od 1-5 jakieś 3-."

Ta strategia ma sens, ale...
Nieco innego zdania jest Przemysław Wojak, dyrektor kreatywny Agencji reklamowej Tequila\Polska.
- W moim odczuciu strategia bazująca na “srebrach rodowych” Poznania ma sens. Przecież to firmy z Poznania i poznańscy biznesmeni kontynuują etos gospodarnej Wielkopolski, która poradzi sobie w każdych warunkach ekonomicznych, czy historycznych - napisał do nas. - Podoba mi się zabieg formalny wprowadzenia „gwiazdki” – odnośnika, który stanowi wspólny mianownik dla działań, podmiotów, czy pomysłów przedstawianych w ramach nowej strategii dla miasta. To dobra idea, bo miasto potrzebuje nowego symbolu. Skoro nie możemy pozwolić sobie na spektakularne, odbijające się echem w świecie wydarzenia, czy pomysły (np. Guggenheim w Bilbao) powinniśmy bazować na tym, co mamy najlepszego: na wiedzy, energii oraz osiągnięciach biznesowych i kulturalnych mieszkańców miasta. Osobiście próbowałbym szukać innej zawartości semantycznej hasła, aby spróbować oddalić się od – w mojej opinii – nieco zbyt dumnego „my wiemy” (nota bene sądzę, że ‘Miasto know-how’ jest nieczytelne dla masowego odbiorcy) i przybliżyć się do wielkopolskiego „działamy” (we do). Zastosowanie nowoczesnej czcionki i błękitu kieruje sygnały marki w obszar przyszłości – dobrze, bo historii w Poznaniu dość na ulicach i Starym Rynku. 

Językowo: wątpliwe
Okazuje się jednak, że gwiazdka jako symbol skuteczności czy solidności budzi wątpliwości także wśród znawców języka polskiego.
- To są rzeczy subiektywne, ale mnie gwiazdka kojarzy się z odesłaniem do przypisu, patrząc z punktu widzenia tekstu - mówi profesor Anna Piotrowicz, kierownik Zakładu Frazeologii i Kultury Języka Polskiego IFP UAM. - W tekstach dotyczących poprawności językowej gwiazdką opatruje się niepoprawne formy języka. Dla mnie więc to logo jako symbol sukcesu i skuteczności jest nieczytelne. W dodatku gwiazda jako słowo w ogóle się z tym nie kojarzy, a raczej z takimi gwiazdkami, które dziś nazywamy celebrities...

Cóż, w tym świetle osiągnięcie celu nowej kampanii, czyli postrzegania Poznania jako miasta godnego zaufania, które zbudowało swój sukces na rzetelnej wiedzy i solidności - jest chyba mało realne. Może następnym razem warto skonsultować się z fachowcami, zanim wyda się kolejne 3 miliony złotych na zupełnie nieprofesjonalną promocję?

Przeczytaj także:

Pieniądze z podatków poszły na reklamę firm

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto