Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co trzeba zmienić w Warszawie? Stolica jest najlepszym polskim miastem, ale do europejskiej czołówki wciąż daleko

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Szymon Starnawski
Warszawa znów wyróżnia się na tle innych polskich miast. - Stolica należy do innej ligi - twierdzi prof. Orłowski. I ma rację, bowiem największą w kraju metropolię trzeba porównywać ze stolicami regionu. A wtedy okazuje się, że wciąż jest sporo do zrobienia.

W kolejnym – czwartym już – raporcie PwC „o stanie polskich metropolii” Warszawa wypadła najlepiej ze wszystkich miast w większości kategorii. Tylko pod względem wizerunku miasta ustępuje Krakowowi. Nie znaczy to wcale, że jest świetnie. Stolicę trzeba rozpatrywać pod zupełnie innym kątem.

- Warszawa należy do innej ligi. Jest jedynym „wielkim miastem” w Polsce, a w aglomeracji mieszkają aż 3 miliony osób. Warszawa musi się zatem porównywać z innymi stolicami Europy Środkowej – mówi prof. Witold Orłowski, który opracowywał raport. Analitycy z PwC przedstawili w nim „wyzwania” lub problemy, z którymi musi zmierzyć się Warszawa, by stać się czołowym europejskim miastem, jeśli chodzi o jakość życia i robienia biznesu.

Inwestycje

Warszawa przyciąga inwestycje najlepiej w tym rejonie Europy. Miasto wspiera start-upy i firmy informatyczne przez np. Centrum Przedsiębiorczości Smolna czy Google Campus. Na tym polu stolica może chwalić się sukcesami. Zajęła trzecie miejsce w rankingu Financial Times w kategorii europejskich miast przyjaznych dla biznesu (za Londynem i Dublinem).

Jest też druga strona medalu. Jedynie 36,6 proc. miasta pokrytych jest planami zagospodarowania. Buduje się dużo - w zeszłym roku oddano aż 23 tys. mieszkań - ale często bez pomysłu i planu.

- W przeciwieństwie do innych polskich miast mamy bardzo dużo terenów, które nigdy nie będą objęte planami przestrzennymi. Chociażby Włochy, gdzie 1/3 dzielnicy to lotnisko Chopina. To samo dotyczy terenów leśnych. Gdybyśmy policzyli powierzchnię netto, czyli plany miejscowe względem powierzchni, które chcemy nimi pokryć, wskaźnik skacze do 60 proc. – odpowiada Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.

- Obecnie pracujemy nad mnóstwem planów. Nie wszystkie traktujemy tak samo. Zakładamy, że ważniejsze są plany np. osiedla Chrzanów [red. - za kilka lat dojedzie tam metro, deweloperzy zaczynają budowę osiedli mieszkaniowych]. Niezwykle istotne jest też to, że plany miejscowe stały się instrumentem niewygodnym. W Warszawie jest kilka takich planów, które bym najchętniej zlikwidował, ponieważ są szkodliwe dla miasta. Bo powstawały w starych czasach lub zmieniło się orzecznictwo – dodaje Olszewski. Miasto twierdzi, że zamiast planów miejscowych lepiej tworzyć master plany.

Autorzy raportu zauważają również problem z komunikacją w największej „dzielnicy” biurowej Warszawy, czyli na Służewcu. Wskazują także na konieczność przypilnowania wielkich inwestycji komunikacyjnych m.in. domknięcia obwodnicy Warszawy (południowa i wschodnia) oraz przebudowa linii średnicowej.

Problemem jest również nierównowaga między wschodnimi i zachodnimi dzielnicami. Dotyczy to przede wszystkim komunikacji (na Pradze brak obwodnicy śródmiejskiej i zewnętrznej/wschodniej), ale także rewitalizacji budynków.

Biznes

- Świat wkroczył w czwartą rewolucję przemysłową. Nadszedł najwyższy czas, aby przemysł wrócił do wielkich miast, w tym do Warszawy – tłumaczy prof. Orłowski. Chodziło mu o przemysł, który jest wysoce zautomatyzowany. Taki sektor gospodarki zatrudnia przede wszystkim wysoko wyspecjalizowanych informatyków oraz inżynierów.

I tu pojawia się kolejny problem Warszawy. Per capita studentów kierunków informatycznych i technicznych jest średnio aż o połowę mniej niż w innych dużych polskich metropoliach. Warszawa jest w stanie przyciągnąć tych fachowców z innych miast, jednak tracą na tym ośrodki naukowe.

Jakość życia

Niezmiernie ważnym punktem w raporcie PwC jest jakość życia. Według analiz, brakuje w Warszawie obiektów sportowych – na modernizację czeka tor łyżwiarski Stegny czy stadion Skry, a także miejsc w szpitalach (jedynie 7 łóżek na 1000 osób). Mieszkańcy wciąż tkwią w korkach i narzekają na jakość powietrza (ponad 90 dni w rok z fatalnej jakości powietrzem). To problemy, z którymi Warszawa musi zmierzyć się w najbliższych latach. Choć – jak w przypadku ochrony zdrowia – więcej leży w gestii państwa, Warszawa może wspomóc ten proces. Widać to na przykładzie budowanego Szpitala Południowego, który powinien znaczący zwiększyć dostępność służby zdrowia (w tym łóżek), szczególnie na Ursynowie, Mokotowie i w Wilanowie.

- Jednym z ważniejszych wyzwań, charakterystycznych także dla innych metropolii, jest smog, a także uciążliwość ruchu drogowego. Realizowane przez miasto inwestycje w zakresie transportu niskoemisyjnego czy dofinansowanie wymiany pieców grzewczych mogą z pewnością przyczynić się do poprawy obecnej sytuacji – podsumowuje Dionizy Smoleń, z PwC.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto