Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co ze szkołami po podwójnych rocznikach? Puste sale mają być przeznaczone zarówno dla nauczycieli jak i uczniów

Paweł Antuchowski
Paweł Antuchowski
Emilia Ratajczak
Emilia Ratajczak
Wolne sale w szkołach urzędnicy chcą przekształcić m. in. na większe pokoje nauczycielskie.
Wolne sale w szkołach urzędnicy chcą przekształcić m. in. na większe pokoje nauczycielskie. Marzena Bugała
Na sesji Rady Miasta rozgorzała dyskusja nt. wolnego miejsca w szkołach po podwójnych rocznikach. Puste sale mają być wykorzystane. Radny miejski z KO Marek Sternalski chce większych pokojów nauczycielskich, a Przemysław Foligowski miejsca dla uczniów ze specjalnymi potrzebami. Rozważa się również przestrzeń dla seniorów.

Spis treści

Wolne sale po podwójnych rocznikach

Wolne sale po szkołach, gdzie chodziły podwójne roczniki muszą zostać zaadaptowane - stwierdzają przedstawiciele Urzędu Miasta. Mają być wykorzystane na działania społeczne, tak, aby służyły mieszkańcom Poznania.

- Po tym czasie jak podwójne roczniki chodziły do szkół, przechodzimy do etapu, w którym coraz mniej dzieci, ze względu na demografię, będzie uczęszczało do szkół. Wiąże się to z nową przestrzenią w tych budynkach

- mówi Marek Sternalski, Przewodniczący Komisji Oświaty i Wychowania.

Pomysły na wykorzystanie przestrzeni

Dyrektor Wydziału Oświaty, Przemysław Foligowski, w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" przekazał, że dyrektorzy szkół chcieliby, aby to miejsce zostało wykorzystane dla uczniów o specjalnych potrzebach. Ma im to zapewnić lepsze warunki pracy i nauki.

Podobnie zdanie ma Marek Strenalski. Stwierdził, że podstawową rzeczą jest to, aby te budynki pozostały w zasobie miejskim i żeby służyły, najlepiej oświacie.

- Najważniejsze dla nas jest to, żeby nauczyciele mieli lepszy komfort pracy. Często pokój nauczycielski to jest jeden pokój, co wiąże się z brakiem odpoczynku pomiędzy lekcjami czy przygotowywania się do następnych. Tą przestrzeń trzeba poszerzyć

- zaznacza.

- Powinna być również przestrzeń dla nauczycieli, którzy nie mają pełnego pensum, czyli mają mniejszą liczbę lekcji, żeby mogli pomagać dzieciom w odrabianiu zadań, tak, aby dzieci miały ograniczoną liczbę zadań domowych

- mówi.

Za takie "lekcje" nauczyciel miałby płacone.

A może kluby seniora?

Sternalski sugeruje również, aby przestrzenie te służyły nie tylko najmłodszym.

- Te obiekty, a w nich puste sale, często znajdują się na starych osiedlach. Powinny służyć integracji społecznej. Część tego budynku może być zaadaptowana na spotkania seniorów, rodzinne czy działania dot. pomocy psychologicznej

- mówi.

Jest to jeszcze idea i plany na przyszłość. Jednak zostały już podjęte pewne działania. W szkole podstawowej nr 6 przygotowywany jest letni klub seniora.

- Potrzebujemy przestrzeni społecznej w budynkach i będziemy szukali środków zarówno w budżecie miasta, jak i w funduszach zewnętrznych, np. europejskich

- dodaje.

Ojciec Jakub z "1670" przekazuje wiadomość dla czytelników "Głosu Wielkopolskiego"

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Co ze szkołami po podwójnych rocznikach? Puste sale mają być przeznaczone zarówno dla nauczycieli jak i uczniów - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto