W niedzielę polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat, w którym stanowczo odradza Polakom podróże do Egiptu. Chociaż taka rekomendacja nie jest w żaden sposób wiążąca dla organizatorów wyjazdów turystycznych, to najbardziej liczący się na rynku gracze zdecydowali się na zawieszenie wylotów do ogarniętego zamieszkami kraju.
- TUI Poland mając na uwadze bezpieczeństwo swoich klientów, odwołuje planowe loty do Egiptu począwszy od poniedziałku, tj. 31 stycznia – wyjaśniają pracownicy TUI Polska. - Klientom mającym w tym czasie lecieć do Egiptu będzie proponowana bezkosztowa zmiana na inny kierunek lub całkowity zwrot kosztów wycieczki. Prosimy tych klientów o zgłaszanie się do biur podróży, w których dokonywali rezerwacji.
W ciągu tygodnia do Egiptu z biurem TUI Poland miało wylecieć około 400 osób. Początkowo TUI miało odwołać loty do Egiptu do 4 lutego, jednak ostatecznie odwołała je do końca miesiąca. Do południa w poniedziałek podobne decyzje podjęły także inne biura podróży: Triada wstrzymała wyloty do 4 lutego, Neckerman Polska – na tydzień, Ecco Holliday – do 6 lutego, Exim Tours – do końca tygodnia, Rainbow Tours do 13 lutego, a Itaka do końca lutego.
Biuro Podróży Alfa Star podjęło decyzję, że nie odwołuje lotów do Egiptu, jednak ci klienci, którzy zechcą zmienić termin wylotu albo miejsce przeznaczenia, będą mogli to zrobić bez ponoszenia dodatkowych kosztów.
Jeśli ktoś zechce mimo trwających w kraju zamieszek lecieć na wakacje do Egiptu musi liczyć się z tym, że nie obejmie ich ubezpieczenie wykupione w firmie Signal Iduna. „W związku z aktualną sytuacją w Egipcie oraz po wydaniu oficjalnego komunikatu polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych zawierającego stanowczą rekomendację o wstrzymaniu się z podróżami w rejon konfliktu, Zarząd podjął decyzję o zawieszeniu ochrony ubezpieczeniowej dla osób i grup zorganizowanych, które wyjadą do tego kraju po 30 stycznia 2011 roku" – czytamy w komunikacie firmy.
- Zgodnie z prawem, organizator wyjazdu powinien niezwłocznie poinformować swoich klientów o konieczności zmiany istotnych warunków umowy (np. o innej dacie wyjazdu albo o jego odwołaniu), związanym z tym prawem klientów do uczestniczenia w imprezie zastępczej o tym samym lub wyższym standardzie (chyba, że konsument zgodzi się na imprezę o niższym standardzie za zwrotem różnicy w cenie) oraz o możliwości żądania natychmiastowego zwrotu wszystkich wniesionych wpłat – wyjaśnia Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowa Urzędu Kontroli Konkurencji i Konsumentów.
Ponieważ biuro podróży nie odpowiada za działania osób trzecich nieuczestniczących w wyjeździe oraz w sytuacji wystąpienia siły wyższej, klient takiego biura nie ma możliwości dochodzenia odszkodowania.
- Nie podlega jednak wątpliwości, że klienci, którzy przez siłę wyższą nie wyjechali na wakacje będą mogli uzyskać zwrot całości wpłaconej kwoty albo skorzystać z propozycji biura podróży i pojechać w innym terminie lub w inne miejsce – zapewnia Małgorzata Cieloch. - Warto pamiętać, że o tym, czym jest siła wyższa w przypadku sporu biura podróży z turystą ostatecznie rozstrzygnąć może sąd.
Jeśli zdecydujemy się na odstąpienie od umowy z biurem podróży - trzeba to zrobić pisemnie. Takie pismo należy złożyć organizatorowi wyjazdu nawet wtedy, gdy kupił wycieczkę za pośrednictwem portali internetowych lub agentów. Odstępując od umowy powinien wskazać jako przyczynę zmianę istotnych warunków kontraktu.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
