COP 14: sporów ciąg dalszy

W obradach COP 14 biorą udział głównie politycy i przedstawiciele rządów, reprezentanci instytucji międzynarodowych, biznesu, badacze oraz przedstawiciele orgaizacji pozarządowych. Przedmiotem ich rozmów ma być przede wszystkim zatrzymanie procesu globalnego ocieplenia klimatu.

Polemika podjęta

Nie każdy popiera taką właśnie formę debaty proekologicznej. Do redakcji MM Poznań docierają głosy krytyków konferencji. Jednym z nich jest autor listu przysłanego do redakcji, który przedstawił się jako "mgr ekonomi , dziennikarz , podroznik Łukasz G." (pisownia oryginalna).

Wydaje się, że skoro w dwutygodniowych obradach weźmie udział ponad 190 delegacji rządowych, wielu ministrów środowiska, liczne instytucje międzynarodowe, proekologiczne, a także biznesowe i badawcze organizacje pozarządowe i media, wynika to z ich zaangażowania i chęci podejmowania mądrej proekologicznej polityki. Jednak Łukasz G., przyrównuje konferencję do „balu karnawalowego na smieciach wschodniej europy” (pisownia oryginalna). Oskarża organizatorów COP 14 także o brak troski o zapewnienie sprawnego przepływu informacji rozwiązań technologicznych ratujących środowisko oraz o utajnianie listy osób i organizacji biorących udział w konferencji. 

Ciemnogród?

Najważniejsze oskarżenia, wysuwane nie tylko przez Łukasza G., ale także przez twórców "alternatywnej" strony internetowej COP 14, nielegalnie reklamowanej w przestrzeni publicznej Poznania, dotyczą głównie wyrachowanej polityki rządów i przywódców państw. Według krytyków COP 14, pogłębia ona naszą obywatelską bezsilność oraz brak wpływu na decyzje odnoszące się spraw ochrony środowiska. Uznają, że w ten sposób umacnia się nie tylko nasze zacofanie na arenie międzynarodowej, ale także niekontrolowana dystrybucja dwutlenku węgla do atmosfery.

Trwającej konferencji  towarzyszy "żonglerka" manifestami i hasłami. Nie tylko w Internecie wyrażany jest sprzeciw wobec "konferencyjnych działań" na rzecz środowiska. Niektórzy okupują kominy wielkopolskich kopalni, w Poznaniu  nielegalne wywieszane są transparenty przy rondzie Kaponiera, promujące stronę internetową przeciwników konferencji.

Kulminacja protestów będzie miała miejsce prawdopodobnie w sobotę 6 grudnia. Na ten dzień demonstracje zapowiadają środowiska lewicowe, Greenpeace, Sekcja Rowerzystów Miejskich oraz alterglobaliści.

Ani organizatorzy konferencji COP 14, ani jej przeciwnicy nie mają do zaoferowania poznańskiej i międzynarodowej publiczności żadnych konkretów. Strona internetowa Konferencji Klimatycznej nie podaje żadnych informacji na temat konkretnych proekologicznych rozwiązań, do których spotkanie powinnno doprowadzić. Z kolei jego krytycy jak dotychczas jedynie obrzucają COP 14 inwektywami, nie proponując konstruktywnych projektów ochrony środowiska, alternatywnych dla debat toczących się na terenie MTP.