Coraz więcej osób zamiast auta i MPK woli rower lub spacer

We wtorek zaprezentowano wyniki badań I etapu Planu Transportowego Aglomeracji Poznańskiej. Zbadano łącznie ponad 110 tysięcy osób, pytając ich o to, w jaki sposób poruszają się po mieście, a wyniki porównano z rokiem 2000.

Z badań wynika, że obecnie ponad 40 tysięcy osób porusza się po Poznaniu i całej aglomeracji rowerem lub motorowerem – to oznacza prawie trzykrotny wzrost w ciągu 13 lat! W porównaniu z innymi dużymi miastami procentowy udział rowerzystów w poruszaniu się po mieście jest najwyższy właśnie w Poznaniu (minimalnie wyprzedzamy Wrocław, reszta miast jest już znacznie w tyle).

Na rowery przesiedli się przede wszystkim użytkownicy samochodów – ze statystyk wynika, że jest ich obecnie na naszych ulicach aż o połowę mniej niż w 2000 r.

Spada także liczba osób korzystających z komunikacji miejskiej. W 2000 r. pasażerów MPK i innych przewoźników transportu publicznego aglomeracji było 450 tysięcy, a obecnie to już tylko 392 tysiące.

Coraz więcej z nas po mieście porusza się po prostu pieszo – w śródmieściu aż 30 proc. naszych codziennych podróży to spacery. Na piechotę najczęściej idziemy po zakupy lub do szkoły. Samochód to główny środek transportu do pracy lub na większe zakupy do centrum handlowego. Komunikacja zbiorowa to główny środek dotarcia na uczelnię czy do szkoły, a rower wykorzystujemy głównie jako środek rekreacji.

Ciekawie prezentują się wyniki korzystania lub niekorzystania z komunikacji miejskiej. Wybieramy autobus lub tramwaj ze względu na bliskość przystanku i dogodne połączenie. Szybkość podróży docenia 2 na 3 pasażerów, a tylko 37 proc. przyznaje, że wybiera MPK, bo po prostu nie ma samochodu.

A co sprawia, że wolimy rower lub samochód? Najbardziej przeszkadza nam niewystarczająca wygoda (87 proc. wskazań), przyzwyczajenie (51 proc.) i brak zadowalających połączeń (46 proc.). Ceny biletów za zbyt drogie wskazuje 44 proc. z nas.