ĆWIERĆFINAŁY LIGI MISTRZÓW - Popsują Milanowi jubileusz?

Piłkarze AC Milan dziś wystąpią po raz setny w Lidze Mistrzów. Podopieczni Gerarda Houlliera zrobią jednak wszystko, by popsuć im ten jubileusz. Inter broni skromnej zaliczki w Hiszpanii.

Podopieczni Carlo Ancelottiego wywieźli ze Stade Gerland bezbramkowy remis i przed rewanżem na San Siro wydają się być faworytem. Nie zmieni tego nawet sobotnia porażka w lidze. Milan przegrał z przedostatnim w tabeli Lecce, jednak wystąpił w mocno rezerwowym składzie. Ancelotti uznał, że jego asom należy się odpoczynek i na boisko nie wybiegli Andrij Szewczenko, Genaro Gattuso i Kaka. Czy wypoczęte gwiazdy Milanu wywalczą awans do półfinału?

Uważać na Juninho

- Wszystko przemawia za nami. Korzystny wynik z pierwszego spotkania i fakt, że gramy przed własną publicznością. Nasi kibice zobaczą zupełnie inny Milan, niż w ostatnim meczu ligowym - zapewnia brazylijski napastnik, Marcio Amoroso. Jednego, czego obawiają się Włosi, to obecność w składzie Olympique Juninho. Pomocnik nie mógł zagrać przed tygodniem z powodu żółtych kartek. Teraz Brazylijczyk wraca do składu i ma być kluczowym zawodnikiem mistrza Francji. - Musimy być bardzo uważni przy stałych fragmentach gry. Juninho wykonuje je znakomicie - komplementuje rodaka z przeciwnej drużyny Amoroso.
Trener Olympique, Gerard Houllier jest dobrej myśli. - W każdym spotkaniu wyjazdowym tej edycji Ligi Mistrzów przynajmniej raz trafialiśmy do siatki rywali. Wierzę, że tym razem też nam się to uda - twierdzi francuski szkoleniowiec.

Recepta jest prosta

W drugim dzisiejszym meczu Inter Mediolan będzie się starał obronić skromną zaliczkę z pierwszego pojedynku z Villarreal.
,,Żółta łódź podwodna” jest rewelacją tych rozgrywek i już awans do ćwierćfinału to spora niespodzianka. - Jednak nie zamierzamy na tym poprzestać - zaznacza szkoleniowiec Villarreal, Manuel Pellegrini.
- Cieszę się, że strzeliliśmy gola w meczu wyjazdowym. To duży kapitał, który daje nam spore nadzieje w rewanżu. Wystarczy, że dzisiaj zdobędziemy jedną bramkę, a żadnej nie stracimy i awansujemy dalej - zdradza najprostszą receptę na sukces Pellegrini. Swój plan mają także mediolańczycy. - Musimy podejść do tego spotkania bez świadomości, że mamy w zanadrzu skromną zaliczkę. Zachowawcza gra może nas zgubić - uważa Javier Zanetti.
Inter przystąpi do meczu z Villarreal wzmocniony Luisem Figo, który wrócił do składu po wyleczeniu naciągniętego mięśnia.