Strażacy zostali w poniedziałek wezwani do pieniącej się wody na rzece Cybina, około godziny 16:00. Na miejsce pojechały dwa zastępy ze sprzętem dostosowanym do walki ze skażeniami. Po przybyciu na miejsce, strażacy stwierdzili wyciek tajemniczej substancji, która powodowała pienienie się wody.
Odcinek rzeki, na którym na znajdował się wyciek substancji, został zabezpieczony przy pomocy specjalnych przenośnych tam oraz snopków słomy. Strażacy pobrali próbki wody, które zostały potem przekazane do analizy do Wojewódzkiego Instytutu Ochrony Środowiska. Wstępne badania wykazały obecność substancji o charakterze zasadowym. Podejrzewa się, że wyciek mógł nastąpić z nielegalnego spuszczenia ścieków.
To już kolejne w ciągu kilku miesięcy tajemnicze wycieki trujących substancji do poznańskich rzek. Największe skażenie miało miejsce w październiku zeszłego roku, kiedy do wody w Warcie dostał się insektobójczy związek transflutryny. Mimo działania strażaków i policji, do dzisiaj nikomu nie udowodniono winy i nie pociągnięto do odpowiedzialności.
Czytaj także: Zatrucie Warty: Podejrzana firma wciąż bez zarzutów
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?