Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cyrk do prokuratora

GOK
Ireneusz Sobiak i Stanisław Anders z wizytą u cyrkowej słonicy. Fot G. Okoński
Ireneusz Sobiak i Stanisław Anders z wizytą u cyrkowej słonicy. Fot G. Okoński
Cyrk ,,Arena’’ złamał prawo, nie mając wymaganych ustawowo dokumentów - po wczorajszej kontroli powiatowy lekarz weterynarii zamierza złożyć doniesienie do prokuratury.

Cyrk ,,Arena’’ złamał prawo, nie mając wymaganych ustawowo dokumentów - po wczorajszej kontroli powiatowy lekarz weterynarii zamierza złożyć doniesienie do prokuratury.

Ireneusz Sobiak, powiatowy lekarz weterynarii przyjechał do rozbijającego namiot na parkingu MTP przy ul. Ułańskiej cyrku ,,Arena’’. Przeprowadził kontrolę legalności działalności cyrku - najpierw obejrzał zwierzęta odpoczywające po podróży, a później spotkał się z dyrektorem cyrku, Stanisławem Andersem. Przedstawione mu dokumenty nie były jednak kompletne - jak już wczoraj informowaliśmy w artykule ,,Co za cyrk!’’, właściciele ,,Areny" nie zastosowali się do przepisów ustawy o ochronie zwierząt z 1997 roku i nie uzyskali zatwierdzenia scenariusza występów. Tym samym dając przedstawienia działają nielegalnie...

- ,,Arena’’ złamała prawo, złożę więc doniesienie do prokuratury - mówi Ireneusz Sobiak, powiatowy lekarz weterynarii.

Nie wiedzieliśmy

- Nie dopilnowaliśmy formalności, bo nie byliśmy świadomi, że przepisy zaczęły już obowiązywać - broni się Stanisław Anders, dyrektor ,,Areny’’. - Nadrobimy to tak szybko, jak jak tylko się da.

- Nieznajomość prawa nie zwalnia przecież z odpowiedzialności - tłumaczył I. Sobiak. - To jednak jedyny zarzut, jaki mogę postawić dyrekcji ,,Areny". Zwierzęta: słoń, konie, kuce, tchórzofretki, przetrzymywane są w czystości, nie mają widocznych śladów zranień, pozostałe dokumenty są w porządku.

Cyrk z cyrkiem

Cyrk ,,Arena’’ przygotowuje się do występów, które ma w programie. Zarejestrowany jest formalnie pod taką nazwą, jednak zdaniem członków Klubu ,,Gaja’’, ,,Arena’’ nie ma prawa nawet używać w nazwie słowa ,,cyrk’’. Zdaniem członków ekologicznej organizacji, jeśli dyrekcja złamała prawo, władze Poznania mogłyby zabronić wstępu do miasta.

- ,,Arena’’ działa jako obwoźna menażeria, a to w Polsce jest zakazane - tłumaczy Jacek Bożek, prezes Klubu ,,Gaja".

- W Polsce tylko ,,Zalewski" oraz ,,Korona’’ są legalnie zarejestrowane - potwierdza Piotr Kołodziej, krajowy lekarz weterynarii.

- Z naszych informacji wynika, że obie te dyrekcje także nie mają scenariuszy - odpowiada Stanisław Anders, dyrektor ,,Areny’’.

Cyrkowcy zapewniają, że zwierzęta traktują dobrze, a wszystkie dokumenty zawsze starają się mieć w porządku, właśnie na wypadek kontroli, w miastach w których występują.

- Gdyby w cyrku znalazły się głodzone konie, to Wydział Rolnictwa, zajmujący się
zwierzętami gospodarskimi, miałby podstawy do kontroli. Reszta nie leży w kompetencji urzędu - poinformowała Anna Szpytko, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto