Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czas to pieniądze

BAKO, AND, DOSZ, DR, ZAL
Poznański magistrat już na początku roku zgromadził pokaźną ilość teczek z wnioskami o staż, finansowany przez Powiatowy Urząd Pracy. Fot. Sz. Siewior
Poznański magistrat już na początku roku zgromadził pokaźną ilość teczek z wnioskami o staż, finansowany przez Powiatowy Urząd Pracy. Fot. Sz. Siewior
Urzędy Pracy muszą zwrócić otrzymane z Ministerstwa Gospodarki i Pracy i niewykorzystane do końca roku środki. Zdzisław Sawala, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Poznaniu twierdzi, że do takiej sytuacji nie dojdzie.

Urzędy Pracy muszą zwrócić otrzymane z Ministerstwa Gospodarki i Pracy i niewykorzystane do końca roku środki. Zdzisław Sawala, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Poznaniu twierdzi, że do takiej sytuacji nie dojdzie.

Limit na każde województwo przyznaje Ministerstwo Gospodarki i Pracy według zapotrzebowania, mierzonego głównie ilością bezrobotnych. Dalej Wojewódzki Urząd Pracy (WUW) dzieli te pieniądze na Powiatowe Urzędy Pracy. Kwoty te - przyznane na dany rok muszą być wykorzystane do 31 grudnia. Co zostanie, trzeba zwrócić do resortu. W większości Urzędów panuje przekonanie, że pieniądze zostaną wydane na czas. Tak samo uważa Zdzisław Sawala, dyrektor WUW w Poznaniu. - Zaprzeczam, że limit w Wielkopolsce nie zostanie wykorzystany - mówi Sawala.

Czekając na pracodawcę

W kilku Urzędach Powiatowych istnieje jednak obawa, czy części środków nie będzie trzeba zwrócić. Urząd w Wolsztynie przyznaje, że dotąd nie wszystko wykorzystał. Na bezzwrotne dotacje dla bezrobotnych otrzymał około 550 tys. zł. Pomimo że środki zostały uruchomione dopiero w czerwcu, a rozporządzenie w tej sprawie weszło w życie półtora miesiąca później, prawie wszystkie pieniądze zostały rozdysponowane. Skorzystali z nich pracodawcy na tworzenie stanowisk pracy oraz bezrobotni na rozpoczęcie działalności gospodarczej (maksymalna kwota dotacji wynosi aż 500 proc. przeciętnego wynagrodzenia, czyli około 11.000 zł.dla jednej osoby).

Zostały jednak pieniądze dla bezrobotnych do 25 roku życia (w przypadku absolwentów szkół wyższych 27). -Mamy jeszcze 44 tys. zł – informuje Sylwia Tomiak, dyrektor PUP w Wolsztynie. - Jeżeli tych pieniędzy nie wykorzystamy będziemy musieli je zwrócić.
Także PUP w Kaliszu nie zdołał dotąd wydać wszystkich pieniędzy z prawie 6 mln zł, jakie otrzymał. Agnieszka Pazdecka, zastępca dyrektora PUP w Kaliszu zapewnia jednak, że umowy z pracodawcami chcącymi zatrudnić bezrobotnych oraz z samymi bezrobotnymi są nadal podpisywane i wszystkie pieniądze powinny zostać wydane do końca roku. Podobna sytuacja jest w ostrowskim PUP-ie. Urząd otrzymał w tym roku około 5,7 miliona zł.- Cała kwota została rozdysponowana, ale czy zostanie wydana, to się okaże w najbliższych dniach - wyjaśnia Barbara Michalak, szefowa PUP w Ostrowie Wlkp. - Wszystko zależy od pracodawców. Jeśli nie zdążą skorzystać z pieniędzy, to trafią one do ministerstwa pracy.

Walka do końca

Pracodawcy muszą wystąpić z wnioskiem do PUP na przykład o refundację kosztów kształcenia młodocianych pracowników. Maria Sowińska zastępca dyrektora PUP w Poznaniu wyjaśnia, że tutaj uzgodniono z pracodawcami terminy, w jakich mają składać wnioski i w związku z tym . Józef Ulatowski z PUP w Słupcy nie dopuszcza myśli, że do końca roku wniosków nie będzie.

- Czekamy na wnioski od pracodawców, ale jeśli nie wystąpią, to nie wydamy tych pieniędzy- mówi.
Według niego, jeżeli trzeba będzie oddać, to najwyżej kilka tysięcy złotych.

W innych urzędach powiatowych trwa walka o wydanie dotacji. W wielu ciągle zawierane są umowy z bezrobotnymi, którzy chcą podjąć działalność gospodarczą. PUP w Grodzisku Wlkp. rozdysponowuje ostatnie pieniądze dla bezrobotnych do 24 roku życia, którzy mają pomysł na działalność gospodarczą. . Raczej nie przewiduje się, aby te środki nie zostały wykorzystane. Co więcej w Grodzisku czekają już na nowe pieniądze, które spłyną po 15 stycznia , ponieważ są chętni na staże. Urząd w Pile także zapewnia, że do końca roku wykorzysta każdą złotówkę z puli 4 713 600 zł. PUP w Koninie na aktywne formy zwalczania bezrobocia wydał w tym roku około 9 milionów złotych, w tym z Europejskiego Funduszu Społecznego. Jak podkreśla Anna Subda, z-ca dyrektora PUP w Koninie, te pieniądze w całości zostały wykorzystane.

Chcieliby jeszcze

Ponad 3 miliony zł otrzymał PUP w Lesznie. 1,2 miliony z tej kwoty to pieniądze z Unii. Wszystkie udało się wykorzystać. Jak informuje Maria Sowińska, PUP w Poznaniu również spożytkował otrzymane środki w wysokości ponad 12 milionów 900 złotych.

Według Zdzisława Sawali pieniądze, które PUP-y uzyskały na różne własne projekty walki z bezrobociem - poza limitem z Ministerstwa - także zostaną wydane do końca roku. - Z myślą przede wszystkim o długotrwale bezrobotnych organizujemy własne akcje. W tym roku w całej Wielkopolsce realizowany był między innymi program „Bezpieczne lato”, gdzie przy opiece na dziećmi na półkoloniach zatrudniamy bezrobotne panie - mówi Anna Subba.
Zdzisław Sawala twierdzi, że o obniżeniu limitów w przyszłym roku nie ma mowy.

- Mamy już informacje z Ministerstwa, że w przyszłym roku na aktywne formy zwalczania bezrobocia przewiduje się większą pulę niż w roku bieżącym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto