W ten sposób powstała tam farma wiatrowa, która jest największą w Polsce i jedną z większych w Europie. Każdy z potężnych, 150-metrowych wiatraków o mocy 2 megawatów, wytwarza prąd, który następnie trafia do ogólnopolskiej sieci. Pomysłodawcą inwestycji był ówczesny burmistrz Leszek Łochowicz, który uważał, że pieniądze zarobione z wiatraków będą procentowały i pomogą w kreowaniu rozwoju turystyki w gminie.
Pomysł wcielił w życie, a wraz z nim farmę chce budować między innymi sąsiedzka gmina Budzyń. Niestety, w gminie Margonin po uruchomieniu farmy powstał problem – narzekać na hałas zaczęli mieszkańcy gminy, którzy mieszkają blisko wiatraków. Najgorzej jest we wsi Kowalewo, w której postawiono kilkadziesiąt masztów. Według niektórych osób dźwięk obracających się skrzydeł wiatraków jest nie do wytrzymania – świst, gwizd i szum przeszkadzają im w nocy w śnie, a w dzień zakłócają wiejską ciszę. Zwolennicy wiatraków podkreślają natomiast, że wiatraki wzbogacają krajobraz ich miejscowości i z dumą słuchali jak o „ich” największej farmie mówiły ogólnopolskie media.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?